×

Rosjanie rzucili się na cukier. W supermarketach dochodzi do przepychanek

Sklepy nie nadążają z wykładaniem towaru, a półki i tak szybko stają się puste. W niektórych supermarketach wprowadzono nawet „antypromocję”, żeby zniechęcić klientów do zakupów. Rosjanie rzucili się na cukier i gotowi są nawet… stoczyć bój, byle go kupić.

Rosjanie rzucili się na cukier

Media społecznościowe obiegły nagrania, które przywołują na myśl Black Friday w Stanach Zjednoczonych. Tyle że akcja toczy się w Rosji, a do zdobycia jest głównie cukier i inne produkty spożywcze. W dodatku o żadnej promocji nie ma mowy. Wręcz przeciwnie – niektóre sklepy wprowadzają „antypromocje”. Chodzi o to, żeby zniechęcić klientów do masowego wykupywania towaru. Hurtownicy wyczuli okazję do zarobku – wykupują zapasy cukru, a potem sprzedają go po zawyżonych cenach.

W Rosji pojawili się oszuści cenowi. Kupują towary w sklepie, a następnie odsprzedają po wyższej cenie. Zaczęli więc z nimi walczyć

– komentuje białoruski portal Charter97.org, zamieszczając zdjęcie „antypromocji”.

Cukier w Rosji wkrótce może się stać towarem deficytowym. O tym, jak duży jest popyt i jak ogromna jest determinacja klientów, świadczą takie sceny:

Coraz drożej

Spada wartość rubla, żywność w Rosji drożeje w ekspresowym tempie. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia cukier podrożał w Rosji o 13 proc. W sklepach ustawiają się więc kolejki. Rosjanie są gotowi do poświęceń, byle wymienić gotówkę na coś, co szybko nie straci na wartości.

Pamiętam, jak w 1985 roku stałem w kolejce po cukier. Babcia najpierw pożyczyła mnie koledze, żeby dostał 2 kg. Gdy nadeszła jej kolej i ona też chciała na mnie kilogramy, kolejka zaatakowała ją, mówiąc: to dziecko już dostało

– pisze na Twitterze rosyjski ekonomista Maxim Mironov.

Zwykli Rosjanie zaczynają odczuwać sankcje nałożone na Rosję?

Przynajmniej nikt do nich nie strzela, gdy stoją w kolejkach. W Czernichowie rosyjscy żołnierze zabili 10 osób stojących w kolejce po chleb. W oblężonym Mariupolu setki tysięcy ludzi nie mają dostępu do żywności, lekarstw, wody i ciepła. Na ich głowy spadają bomby, Rosjanie strzelają do cywili bez skrupułów.

Fotografie: Telegram (miniatura wpisu), Twitter, Telegram

Może Cię zainteresować