Rosja wyrzuca polskich dyplomatów. 38 osób musi opuścić Moskwę
Pod koniec marca Polska wydaliła rosyjskich dyplomatów. Teraz Rosja wyrzuca polskich dyplomatów. Na odpowiedź Kremla nie trzeba było długo czekać. Moskwę musi opuścić prawie 40 osób.
Podejrzani o szpiegowanie dla Rosjan
Pod koniec marca polskie władze podjęły decyzję o wydaleniu z Polski rosyjskich dyplomatów. Powód? „Działalność niezgodna ze statusem dyplomaty”, czyli szpiegostwo.
Na liście rosyjskich dyplomatów, którzy – zdaniem polskich władz – mieli prowadzić działalność niezgodną z Konwencją Wiedeńską o dyplomatycznych stosunkach, pojawiło się 45 nazwisk. Dyplomatów oskarżono o prowadzenie działalności wywiadowczej dla Federacji Rosyjskiej.
Przyczyną podjęcia decyzji było prowadzenie przez pracowników placówki rosyjskiej działalności niezgodnych z polskim prawem i naruszających normy konwencji genewskiej, niezgodnych ze statusem dyplomatów
– uzasadniał tę decyzję Łukasz Jasina, rzecznik polskiego MSZ.
A jak pisał wtedy wprost Mariusz Kamiński na Twitterze:
Polska wydała 45 rosyjskich szpiegów udających dyplomatów. Z pełną konsekwencją i determinacją rozbijamy agenturę rosyjskich służb specjalnych w naszym kraju.
Polska wydala 45 rosyjskich szpiegów udających dyplomatów. Z pełną konsekwencją i determinacją rozbijamy agenturę rosyjskich służb specjalnych w naszym kraju.
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) March 23, 2022
Rosja wyrzuca polskich dyplomatów
Po wyrzuceniu z Polski rosyjskich dyplomatów, ambasador Rosji Siergiej Andriejew zapowiedział kroki odwetowe. Nie musieliśmy na nie długo czekać.
Rosja chce wyrzucić z kraju polskich dyplomatów. Jak przekazał Onet, chodzi o 38 osób. Dzisiaj rano do rosyjskiego MSZ został wezwany Krzysztof Krajewski, polski ambasador w Moskwie. Wezwanie miało dotyczyć właśnie tej decyzji.
Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić:
@redakcja@popularne.pl