×

Rodzina Quadena nie chce $700,000. Dzięki tym pieniądzom, 9-latek miał zobaczyć Disneyland

Quaden Bayles cierpi na achondroplazję, czyli karłowatość. Wstrząsające nagranie, które pokazuje rozpacz nękanego w szkole chłopca, podbiło internet i trafiło wprost do ludzkich serc. Historia 9-latka poruszyła także amerykańskiego komika Brada Williamsa. Mężczyzna założył specjalną zbiórkę, ale – jak się okazało – rodzina Quadena nie chce $700000.

Dzięki tym pieniądzom, 9-latek, który miał myśli samobójcze, miał pojechać w podróż do krainy marzeń wielu dzieci – Disneylandu.

„Chcę się zabić”

Achondroplazja to nieuleczalna choroba genetyczna, która powoduje karłowatość. Dla dzieci ze szkoły, do której chodzi chłopiec, jego choroba to powód, by się nad nim regularnie znęcać.

We wtorek chłopiec opuścił szkołę w strasznym stanie. Był zrozpaczony, smutny, miał myśli samobójcze. Wideo pokazujące zaledwie 9-letniego chłopca, który wypowiada słowa: „Chcę się zabić. Chcę tylko dźgnąć się w serce. Chcę, żeby ktoś mnie zabił”, jest szokujące. A jednocześnie wcale nie jest nam obce, bo pokazuje straszną moc wyśmiewania, nękania i zwykłego okrucieństwa, które towarzyszy nam już od lat dzieciństwa.

Nagranie obrazuje, że słowa mogą ranić jak nóż, a język to przemoc, która posiada realne, fizyczne konsekwencje.

Jak mówi matka Quadena, ta rozpacz chłopca i ciągłe szykany ze strony szkolnych kolegów, to nieodłączna część ich życia.

Słowa wsparcia z całego świata

Odzew na nagranie, które wrzuciła do sieci mama prześladowanego chłopca, zaskoczył nawet ją samą. Yarraka Bayles powiedziała dziennikarzom, że nawet w najśmielszych marzeniach rodzina Quadena nie mogła przypuszczać, że nagranie obiegnie cały świat i wywoła tak ogromne poruszenie w mediach.

Wzruszona kobieta mówiła:

Zbyt wielu ludzi cierpi w milczeniu. Moje serce wyrywa się do tych rodzin, których dzieci straciły życie na skutek prześladowania. To jest globalny problem i wymaga natychmiastowych rozwiązań.

Użytkownicy mediów społecznościowych zaczęli masowo publikować posty z hasztagiem #WeStandWithQuaden. Wielu rówieśników niepełnosprawnego chłopca z USA, wysłało mu nagrania i wiadomości pełne ciepłych słów. Popularny australijski aktor Hugh Jackman stanął murem za prześladowanym chłopcem.
Posypały się też oferty od gwiazd sportu, a media obiegły zdjęcia Quadena w otoczeniu popularnych sportowców.

W pomoc dla 9-latka zaangażował się również aktor i komik Brad Williams, który sam cierpi na achondroplazję.

Rodzina Quadena nie chce $700,000

Brad Williams rozpoczął zbiórkę dla chłopca za pośrednictwem platformy GoFundMe. Celem komika było zebranie $10,000, aby chłopiec, który na co dzień mieszka w Austalii, mógł razem z mamą odwiedzić Disneyland. Chodziło o to, by pokazać chłopcu, że zasługuje na radość.

Cel udało się przebić aż… 70-krotnie. Ponad 20 000 darczyńców z całego świata, udało się zebrać $723,00. Ale ku zaskoczeniu wszystkich, rodzina chłopca odmówiła przyjęcia pieniędzy.

Mama chłopca chce, aby pieniądze trafiły do organizacji charytatywnych. Marzeniem rodziny jest to, aby zebrane pieniądze pomogły w walce z zastraszaniem i samobójstwami.

Według najbliższej rodziny 9-latka, pieniądze zebrane na podróż do Disneylandu, choć są pięknym gestem, odwracają uwagę od sedna problemu.

Chcemy, aby pieniądze trafiły do organizacji społecznych, które naprawdę ich potrzebują. (…)

Jak wyjaśnia matka chłopca, w Murri School w Brisbane, w ciągu ostatnich 10 lat aż siedmioro dzieci popełniło samobójstwo!

Obecnie trwają rozmowy z organizatorem i pomysłodawcą zbiórki, ponieważ zgodnie z zasadami, pieniądze powinny być przeznaczone wyłącznie na jej pierwotny cel.

Powodem decyzji matki może być też hejt, który posypał się na nią i jej syna, a nawet zarzuty o kłamstwo, które niedawno opisywaliśmy.  Już wtedy kobieta zaznaczała, że nigdy nie prosiła o żadne pieniądze i składka nigdy nie była celem który chciała osiągnąć.

Jak twierdzi Williams, w związku z tym, że udało się zebrać wielokrotność planowanej kwoty, po opłaceniu biletów, hotelu i innych kosztów związanych z podróżą do Disneylandu, reszta kwoty trafi do organizacji charytatywnych.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com, Facebook.com

Może Cię zainteresować