Robert Bąkiewicz odpowiada weterance. „Może nie do końca rozumie rzeczywistość”
Robert Bąkiewicz odpowiada weterance. Spór pomiędzy byłą żołnierką Armii Krajowej oraz przedstawicielem Stowarzyszenia Roty Niepodległości przybiera na sile. Czy to demonstracja siły przed zbliżającym się wielkimi krokami Marszem Niepodległości?
Manifestacja pomimo epidemii
W miniony czwartek Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie, pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej wydał opinię dotyczącą zgodności z Konstytucją wybranych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. Polski sąd konstytucyjny odniósł się do zainicjowanego w marcu tego roku wniosku premiera Mateusza Morawieckiego.
TK orzekł, że część przepisów unijnych stoi w sprzeczności z Konstytucją RP. Niektórzy politycy nieco na wyrost zaczęli się obawiać, że decyzja Trybunału Konstytucyjnego może być wstępem do „polexitu”. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk nie bacząc na zagrożenie epidemiologiczne wezwał swoich zwolenników do uczestnictwa w manifestacji. W niedzielę o godz. 18:00 na placu Zamkowym w Warszawie zgromadziły się tłumy ludzi.
Wśród zebranych znalazło się równie pokaźne grono przeciwników lewicy. Grupa narodowców na czele z Robertem Bąkiewiczem przystąpiła do zagłuszania przemówień protestujących. Jedną z prelegentek była uczestniczka powstania warszawskiego, Wanda Traczyk-Stawska. 94-letnia kobieta przybyła na zgromadzenie, nie zważając na ryzyko zakażenia zagrażającym zwłaszcza starszym osobom COVID-19. W pewnym momencie wyrażająca poparcie dla Unii Europejskiej, żołnierka Armii Krajowej nie wytrzymała i odpowiedziała zagłuszającemu ją Robertowi Bąkiewiczowi.
Milcz, głupi chłopie! Milcz, milcz, milcz, chamie skończony! Milcz, bo ja jestem żołnierzem, który pamięta jak krew się lała, jak moi koledzy ginęli, ja tu po to jestem, żeby wołać w ich imieniu. Nigdy nikt nie wyprowadzi nas z mojej ojczyzny, która jest Polską, ale także nikt z Europy, bo Europa to moja matka także.
Po tych słowach w sieci rozgorzała burza. Wiele osób stanęło w obronie weteranki. Inni zwracali uwagę na to, że została wykorzystana do celów propagandowych.
Wanda Traczyk-Stawska. 16-letnia żołnierz AK w walce z pistoletem maszynowym (po lewej). Strzelec plutonowy w oddziale dyspozycyjnym Chruściela „Montera”. Ciężko ranna. Wcześniej w akcji „N” dostarczała wyroki śmierci konfidentom i szmalcownikom. Jeniec pięciu obozów niemieckich. pic.twitter.com/BspXF5AsPr
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) October 10, 2021
Robert Bąkiewicz odpowiada weterance
Robert Bąkiewicz znalazł się w centrum uwagi po tym, jak weteranka AK w ostrych słowach skomentowała jego zachowanie. Mężczyzna nie pozostał dłużny 94-latce. W wywiadzie udzielonym Interii oświadczył, że uczestniczka powstania warszawskiego „być może nie do końca rozumie rzeczywistość”. Zauważył przy tym, że nie jest to pierwszy raz, gdy weterani padają ofiarą manipulacji.
Weteranów wykorzystuje się do promowania idei, które są sprzeczne z ideami, o które ta pani walczyła w postaniu warszawskim […] Ta pani, przepraszam, że o tym mówię, być może nie do końca rozumie rzeczywistość. Dlatego mówiłem, że ludzie, którzy znajdują się na tamtej manifestacji, być może mają piękne patriotyczne serca, ale podzielili nas politycy z obu stron sporu. Przez manipulacje medialną jesteśmy tak przyklejeni do pewnych autorytetów, że robimy to wbrew sobie.
Trudno odmówić narodowcowi racji. Wydaje się bowiem nieprawdopodobne, aby 94-latka mogła popierać promowaną przez Unię Europejską ideologię LGBTQ+ bądź szerokorozumiane „multi-culti”. Weteranka może jednak liczyć na duże wsparcie ze strony mediów. Dziennikarka TVN, Magda Łucyan napisała w mediach społecznościowych:
Miałam okazję rozmawiać w Wandą Traczyk-Stawską dziesiątki razy. Jest jedną z bohaterek mojej książki. Sugerowanie, że nie wie co, do kogo i gdzie mówi – jest skandaliczne i obrzydliwe. I dla nieświadomych, którzy wolą dużo pisać, zamiast trochę poczytać – Pani Wanda nie była sanitariuszką. Walczyła z bronią w ręku.
Poseł KO, Michał Szczerba także postanowił przypomnieć o dokonaniach żołnierki AK.
94-letnia pani Wanda Traczyk-Stawska w piątek wyszła ze szpitala. Mimo tego, bardzo chciała przyjść na protest. Wsłuchajmy się w jej przesłanie. Zapamiętajmy je! Nie mogę sobie poradzić z tym, że rząd PiS kupił Bąkiewiczowi sprzęt do zagłuszania ostatnich żyjących Bohaterów 1944.
Czy jednak po 77 latach od Powstania Warszawskiego układ sił w Europie nie uległ zmianie, a pewne rzeczy nie uległy przewartościowaniu?
