×

Ma żonę i dwójkę małych dzieci, a jest księdzem. „Celibat to wielki błąd”

4 lata temu Angelika Swoboda na łamach portalu gazeta.pl przeprowadziła wywiad z pastorem Robertem Augustynem. Z rozmowy dowiadujemy się, jak wygląda życie duchownego, który ma żonę i jak to wpływa na jego życie. Pastor wyznaje, że swoją żonę poznał w 2007 roku… w kościele. To właśnie tam Irena wpadła mu w oko. Nie był jeszcze jednak duchownym, a muzykiem, który akurat miał występ na zjeździe dla młodzieży.

Wierzący też chodzą na randki!

Po Mszy Świętej Robert Augustyn wiedział, że musi podejść do Ireny – i tak też się stało. Długo rozmawiali i w końcu umówili się na spotkanie. Po siedmiu latach zaręczyli się, a dziś są szczęśliwym małżeństwem i mają dwójkę wspaniałych synków: 7,5-letniego Tobiasza i 5-letniego Antosia.

Gdy Robert i Irena byli już parą, mężczyzna zaczynał swoje studia i wiedział, jaką drogą chce iść. Pragnął zostać pastorem

Z wywiadu dowiadujemy się, jakie podejście ma pastor do celibatu. Nam, osobom, które nie mają do czynienia na co dzień z życiem duchownym, wydaje się to łatwe, bo przecież ksiądz wiedziałby, jak doradzać zbłąkanym owieczkom, gdyby tylko miał rodzinę. Okazuje się, że nie do końca tak to wygląda w praktyce.

Pastor musi być doskonale zorganizowany. Jeżeli tej organizacji zabraknie, będzie kuleć zarówno Kościół, jak i jego rodzina. Ale jest też tak, że kobieta, która bierze ślub z pastorem, świadomie wchodzi też w jego służbę. Irena i ja staramy się służyć razem.

Pastor zapewniał też, że chociaż po narodzinach drugiego syna, żona skupiła się na jego wychowaniu, to gdy podrośnie, znów będą wspólnie działać na rzecz Kościoła.

W wywiadzie z Angeliką Swobodą pastor zajmuje stanowisko na temat tego, czy ksiądz, który żyje w celibacie, ma prawo doradzać parom

Powiem pokrótce, jaka jest moja opinia, ale zaznaczam, że nie jest to opinia mojego Kościoła. Wielu księży zostało obdarowanych niesamowitym uczuciem, jakim jest miłość. Muszą jednak to uczucie w sobie gasić, a potem słyszą jeszcze od ludzi, że nie są dla nich autorytetami w kwestiach rodzinnych. To niezwykle trudna sytuacja.

Moim zdaniem celibat to wielki błąd człowieka, przez który zabrano księżom wolność. Należałoby się po prostu do tego błędu przyznać i uciąć wszelkie dyskusje. Ksiądz, który się zakocha, powinien za tą miłością podążać. To niezwykły dar. Trzeba go docenić, a nie odrzucać.

Pastor należy do Kościoła Ewangelickiego. Wskazuje różnice między Kościołem Katolickim. Oczywiście zaczyna od celibatu

Wspomina także o tym, że wierni w Kościele Ewangelickim nie modlą się do świętych, a jedynie modlić można się do Pana Jezusa. Osoby, które odchodzą z tego świata nie mają kontaktu z żyjącymi w żaden sposób. Inaczej niż w Kościele Katolickim wyglądają sakramenty. Istotny jest Chrzest Święty i Pierwsza Komunia.

Małżeństwo na przykład nie jest u nas sakramentem. Uważamy też, że rozwód jest wręcz często dla wiernych ratunkiem np. od domowej przemocy

Pastor wprost mówi także, że dla niego social media są idealnym medium do tego, aby szerzyć wiarę i docierać do większej ilości osób. Sam mówi, że nie zmusza nikogo do wiary, a daje jedynie otwartą furtkę z serdecznym zaproszeniem.

Nie jest typowym pastorem, co widać chociażby w podejściu do szerzenia słowa ewangelickiego. Do tego wszystkiego ma bardzo nietypową, jak na duchownego, pasję. Uwielbia rajdy samochodowe i sam bierze w nich udział. Żona mu kibicuje, bo dobrze wie, jak ważne w życiu każdego człowieka są pasje, ale to nie oznacza, że nie boi się o męża, gdy ten bierze udział w kolejnym wyścigu.

Pasja do rajdów i bycie duchownym może iść w parze. W jaki sposób?

Swój rajdowy samochód Robert Augustyn okleił… wersetami z Biblii. Co sam mówi o tej decyzji?

Wersety na moim aucie mają utwierdzić ludzi w przekonaniu, że nasz Bóg jest Bogiem miłości i wolności. Zachęcam wiernych, by swoje talenty odkrywać i realizować.

Duchowny wyjaśnia także, że to nie jest tak, że „pogrywa” z Bogiem, jeżdżąc w rajdach. Jest zdania, że te samochody są przygotowane tak, aby uczestnikom nie stała się tragedia. Do tego wszystkiego promuje tylko i wyłącznie bezpieczną jazdę.

Co myślicie o takim księdzu? Czy duchowny powinien mieć żonę?

Artykuł opracowany na podstawie wywiadu pani Angeliki Swobody. Fragmenty pochodzą także z tej publikacji.

Źródła: weekend.gazeta.pl
Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować