×

Podwyżka składek ZUS. Polacy będą zrozpaczeni! Tak wysokiej jeszecze nie było

Rekordowa podwyżka składek ZUS. Polacy, którzy prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą, dotkliwie to odczują. „Zaboli podobnie jak inflacja” – przekonuje Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska.

Skok prognozowanego wynagrodzenia i jego konsekwencje

To podwyżka, jakiej w historii jeszcze nie było. Dotknie nawet 2 mln osób, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą. W ich przypadku podwyżka zaboli podobnie jak inflacja

– pisze Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska o rekordowej podwyżce składek ZUS.

W ustawie budżetowej można znaleźć prognozę miesięcznych wynagrodzeń. Według ministerstwa finansów w 2023 r. Polacy będą średnio zarabiać 6 935 zł brutto miesięcznie (w 2022 r. średnia pensja wynosiła 5 922 zł). Skok prognozowanego wynagrodzenia wiąże się ze skokiem minimalnej wysokości składek na ubezpieczenie społeczne, które jest obowiązkowe dla wszystkich przedsiębiorców. Pomijając oczywiście tych, którzy dopiero rozkręcają swój biznes (przez pierwsze miesiące wcale nie płacą składek) i tych korzystających z tzw. „małego ZUS-u” (preferencyjne składki).

Jednak większość przedsiębiorców korzysta ze zryczałtowanych składek, czyli uzależnionych od prognozowanego wynagrodzenia.

Rekordowa podwyżka składek ZUS

Podstawa wymiaru składek stanowi 60 proc. przewidywanego wynagrodzenia. W związku z tym w 2023 r. wyniesie 4 161 zł. Jak to będzie przekładać się na składki? Ile będą wynosiły po podwyżce?

  • emerytalna (19,52%) — 812 zł 23 gr
  • rentowa (8%) — 332 zł 88 gr
  • wypadkowa (1,67%) — 69 zł 49 gr
  • chorobowa (2,45%, nieobowiązkowa) — 101 zł 94 gr
  • Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy (2,45%) — 101 zł 94 gr
  • To w sumie daje nam 1 418 zł 48 gr miesięcznie (ponad 200 zł więcej niż do tej pory). W skali roku to niemal 2,5 tys. zł podwyżki!

    Do wspomnianej kwoty na ZUS dochodzi również składka na NFZ, która np. przy dochodzie 10 tys. zł wyniesie 900 zł, a przy 5 tys. zł — 450 zł

    – przypomina Business Insider Polska.

    Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), w rozmowie z wyżej wspomnianym portalem przyznaje, że 17,1 procent, to rekordowa podwyżka składek ZUS w historii Polski. Nigdy wcześniej podwyżki nie dotykały tak bardzo przedsiębiorców!

    Specjalista jest przekonany, że podwyżka składek ZUS będzie bardzo bolesna dla wielu osób będących na samozatrudnieniu.

    Szczególnie, że są to są koszty o charakterze stałym, niezależnym od wyników finansowych takiego mikroprzedsiębiorstwa

    — podkreśla Kozłowski.

    Przypomina też, że FPP od kilku lat apeluje o to, by zmienić sposób wyliczania składek na ZUS.

    Sposób ustalania wysokości składek budzi wątpliwości, bo oparty jest o wartość uśrednioną i na dodatek prognozowaną. Te prognozy mają to do siebie, że nie zawsze się sprawdzają. Jeśli prognoza nie będzie trafna na dany rok, to trzeba ją jeszcze dodatkowo skorygować. To widzimy dziś, bo w podwyżkach na 2023 r. mamy też „ukrytą” korektę za 2022 r. Wtedy bowiem rząd nie doszacował średniego wynagrodzenia w ustawie budżetowej

    – tłumaczy główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich.

    Zenek Martyniuk płaci gigantyczny ZUS. To więcej niż pensja większości Polaków!

    *Zdjęcia mają charakter poglądowy
    Źródła: businessinsider.com.pl
    Fotografie: Pixabay, Twitter

    Może Cię zainteresować