×

Rekonstrukcja rządu PiS? We wrześniu mają się „posypać liczne dymisje”

Coraz częściej mówi się, że obecna koalicja rządząca nie przetrwa najbliższych miesięcy. Czeka nas poważna rekonstrukcja rządu PiS? Jeśli tak, to kto dostałby teki ministrów?

Problemy partii rządzącej

W ostatnich czasach na Prawo i Sprawiedliwość spadają gromy z jasnego nieba i dlatego rząd musi naprawić wiele problemów wizerunkowych. Do tego w wewnętrznych kręgach dochodzi do „gigantycznych napięć między rozmaitymi frakcjami i grupami interesów w obozie władzy”. Przynajmniej tak podaje serwis Onet. To ma oznaczać, że wkrótce czekają nas olbrzymie zmiany w ministerstwach.

Według informatorów z polityki ma odejść sam Jarosław Kaczyński. I to już tej jesieni… Nie wiadomo jednak, czy tak się stanie. Bardziej pewną informacją jest to, że zrezygnuje on ze swojej roli w rządzie. Według źródeł „Kaczyński zakończył swoją misję”, więc może przejść w stan spoczynku. Wątpliwe jednak, aby lider PiS-u całkowicie zrezygnował z polityki. Kto jeszcze ma odejść z rządu?

Rekonstrukcja rządu PiS

Jedną z pierwszych osób do dymisji jest szef KPRM Michał Dworczyk. Ma on stracić stanowisko ze względu na niedawną „aferę mailową”. Na pozbycie się bliskiego współpracownika premiera Morawieckiego naciskają wiceprezesi PiS, którzy walczą z Morawieckim — Beata Szydło, Mariusz Kamiński i Mariusz Błaszczak.

Jak podaje Onet kolejną osobą, która ma się pożegnać ze stanowiskiem ma być Mariusz Kamiński. Związane jest z tym, co się dzieje w policji:

Źródła Onetu twierdzą, że na Nowogrodzkiej dyskutowana jest dymisja szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego. Jak słyszymy na jego odwołanie ma naciskać od dłuższego czasu grupa ważnych polityków PiS, która twierdzi, że szef MSWiA nie panuje nad tym co dzieje się w policji.

PiS chce podobno znów postawić na sport. To spowoduje, że zostanie przywrócone Ministerstwo Sportu, które rok temu zostało połączone z resortem kultury. Na jego czele miałaby stanąć Anna Krupa, która jest zastępczynią Glińskiego odpowiedzialną za sport.

Z kolei reporterzy RMF24 dotarli do informacji, że szef resortu rolnictwa i 39-letni zootechnik Grzegorz Puda także pożegna się ze swoim stanowiskiem. Ma on kompromitować PiS na wsi i do tego doprowadził on do kuriozalnej sytuacji w trakcie konferencji prasowej:

Chodzi m.in. o maszyny rolnicze specjalnie wypożyczone, by stanowiły tło na konferencji prasowej z udziałem Pudy i premiera Morawieckiego w Brzydowie w woj. warmińsko-mazurskim — prawdziwy sprzęt właściciela gospodarstwa został na czas konferencji ukryty. Kolejna sprawa to rozpoczęcie przez ministra procedury zwalniania z pracy urzędnika z 20-letnim stażem, który nie zarezerwował dla niego VIP-owskiej obsługi na lotnisku.

Na wiosnę mają się podobno odbyć przyspieszone wybory. Stąd PiS chce wprowadzić zmiany, aby uniknąć potencjalnej porażki.

Źródła: www.planeta.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Instagram

Może Cię zainteresować