×

Przyłapała 17-letnią córkę w dwuznacznej sytuacji. „Od progu słyszałam dziwne odgłosy”

Życie erotyczne dzieci jest dla rodziców zawsze tematem, który najlepiej gdyby nigdy się nie pojawił. Ciężko nam sobie wyobrazić, że nasze małe pociechy kiedyś dorosną i zaczną faktycznie dostrzegać w płci przeciwnej coś więcej niż kolegę lub koleżankę. W serwisie kobieta.wp.pl pojawił się artykuł, który właśnie o tym dorosłym świecie naszych dzieci mówi. Dla niektórych z nas to brutalny przeskok… Jak sobie z tym poradzić?

W artykule pojawiają się dwie podobne historie przedstawione przez Dorotę i Marzenę. Mimo wspólnego mianownika, jakim jest życie seksualne ich dzieci, mają na ten temat zupełnie inne zdanie

Z treści dowiadujemy się, że 42-letnia Dorota, gdy weszła wcześniej do domu i zobaczyła swoją 17-letnią córkę, gdy uprawia seks, wpadła w szał. To było za dużo. Dla niej to było oczywiste, że jeszcze jej dziecko ma na to czas… Ono jednak zdecydowało inaczej.

Co zrobiła Dorota? Natychmiast wyprosiła chłopaka córki z domu, a ją zaprosiła na poważną rozmowę

Jednak to nie było takie łatwe. Dlaczego? 17-latka była obrażona i nie mogła pojąć, jak mama mogła naruszyć jej prywatność, wtargnąć do pokoju, gdy już od wejścia słyszała, że coś się może dziać w mieszkaniu, a do tego w perfidny jej zdaniem sposób pozbyła się chłopaka.

Powiedziała mi, że już nie jest dzieckiem i żebym nie była taką świętoszką. Uznała, że 17 lat to przecież normalny wiek na rozpoczęcie współżycia. Przecież ona dopiero bawiła się lalkami i jeździła na różowym rowerku. Jak przeskoczyliśmy ten etap?

Dorota próbuje sobie to wszystko wytłumaczyć i zdaje sobie sprawę, że w tej chwili tak wygląda współżycie młodych ludzi. Sama zresztą przyznaje, że miała 18 lat, gdy straciła dziewictwo, ale nie przypuszczała, że tak szybko to potoczy się u jej ukochanej córki… Matka wyznaje, że nie jest absolutnie gotowa na to, co się dzieje w życiu jej „malutkiej” dziewczynki.

Jak sobie radzić w takiej sytuacji, gdy zauważamy, że nasze dziecko nagle zaczyna interesować się życiem seksualnym?

Eksperci radzą, że na pewno nie należy reagować agresywnie, ponieważ może to tylko zadziałać w odwrotną stronę i zamiast zyskać zaufanie dziecka, nagle będzie dla nas jeszcze bardziej złośliwe i nie odpowie na zadawane przez nas pytania. Najlepiej oczywiście uzbroić się w cierpliwość i wiedzieć, że tylko spokojem można coś zyskać. Na pewno nie zaczynać nerwowej rozmowy, gdy np. Twoje dziecko jest jeszcze w negliżu. Daj mu chwilę. Niech też pozbiera myśli. Dla niego to także jest ciężkie.

Gdy już dojdzie do konfrontacji, powiedz, jakie konsekwencje ma zbyt wczesne współżycie. Powiedz nie tylko o chorobach, ale i o niechcianej ciąży. Być może warto wówczas zaproponować antykoncepcję?

Właśnie taki spokój w rozmowie z 16-letnim synem zachowała Marzena

Znalazła u niego w pokoju damską bieliznę i od razu domyśliła się, że na pewno należy do jego sympatii. Do tego odkryła jeszcze, że jej syn zaopatruje się w prezerwatywy. Oczywiście, gdy to wszystko znalazła, od razu się w niej zagotowało, ale na korzyść zadziałało to, że jej syn był w szkole. Dzięki temu miała czas, aby wszystko sobie poukładać w głowie. Gdy 16-latek wrócił do domu, zaczęła z nim spokojną rozmowę.

Zapytałam go, czy wiedzą, jak uniknąć niechcianej ciąży i chorób, wyjaśniłam, że to duża odpowiedzialność decydować się na zbliżenie z drugą osobą, że to bardzo ważny krok. Mam wrażenie, że dobrze to rozegrałam

Jaka jest możliwie najgorsza reakcja? Taka jak Tomasza. Mężczyzna nie może znieść tego, że jego córka może mieć chłopaka i COŚ z nim robić

Zdarzyło mu się widzieć, jak Wiola całuje się z kolegą i od tamtego momentu jeszcze mocniej podchodzi do kwestii pilnowania córki. Jego zdaniem dzieci przed 18. rokiem życia nie mają prawa uprawiać seksu.

Dopóki moja Wiola nie będzie dorosła, nie będzie mieć mojej zgody, żeby gździć się z jakimiś chłopakami. Seks przed 18-tką powinien być zakazany. Gdyby skończył się ciążą, albo jakąś chorobą, to rodzice muszą ponosić konsekwencje. Przecież 15-letnie dziecko jeszcze za siebie nie odpowiada

Należy jednak pamiętać słowa specjalistów, którzy są zgodni co do tego, że stanowczy zakaz i bycie skrajnym w swoich postanowieniach, może wywołać jeszcze gorszy efekt. Wiadomo, że najlepiej smakuje zakazany owoc, który… w przypadku takich historii jak Tomasza i Wioli, zostaje podany dzieciom na tacy. Lepiej do tego nie dopuszczać.

Jakie Wy macie zdanie w tym temacie? Czy krzykiem można coś osiągnąć?

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy
**Tekst powstał w oparciu o artykuł Pauliny Brzozowskiej z kobieta.wp.pl

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować