Prezydenci Niemiec i Włoch proszą o przebaczenie za zbrodnie w czasie II Wojny Światowej
Dziś w Fivizzano odbyły się rocznicowe uroczystości upamiętniające osoby, które zostały zamordowane przez Niemców między 24 a 27 sierpnia 1944 roku. Niemcy zabili wówczas 174 osoby. Prezydent Niemiec, Frank Walter Steinmeier, w wygłoszonym przez siebie przemówieniu powiedział: „Dzisiaj jestem tutaj jako prezydent Republiki Federalnej i stojąc przed wami, obywatele i obywatelki Fivizzano, odczuwam tylko wstyd”. Jednak nie tylko on zajął takie stanowisko. Zrobił to także w czasie ceremonii Sergio Mattarella. Prezydenci Niemiec i Włoch proszą o przebaczenie.
„Proszę was o przebaczenie za zbrodnie dokonane z niemieckich rąk” – prezydent Niemiec kontynuował
Trudno niemieckiemu prezydentowi być tutaj i rozmawiać z wami. Jestem wam wdzięczny, dziękuję wam, mieszkańcy i mieszkanki Fivizzano, za to, że podążacie drogą pamięci. Nie możemy zrozumieć nienawiści, która pchnęła Niemców tutaj w Fivizzano do okrucieństwa, do łupienia i zabijania. Ich misja była jasna: zemścić się za ruch oporu partyzantów wzdłuż Linii Gotów
Jednak nie tylko on odniósł się do wydarzeń sprzed kilkudziesięciu lat. W czasie upamiętniających uroczystości wypowiedział się także prezydent Włoch, Sergio Mattarella
Jesteśmy tu, by oddać hołd ofiarom, lokalnej społeczności, miejscom, w których w czasie drugiej wojny światowej nazistowsko-faszystowska nieludzkość ukazała swoje okrucieństwo. To Włosi i Niemcy rozpętali zbrodnicze szaleństwo przeciwko bezbronnej ludności; starcom, dzieciom i kobietom, niektórym ciężarnym. Wobec tych zbrodni jesteśmy tu dzisiaj, ramię w ramię, Niemcy i Włosi, by schylić głowę przed ofiarami i prosić o przebaczenie.
Narody Republiki Federalnej Niemiec i Republiki Włoskiej potrafiły, przezwyciężając z determinacją ból i wrogość, wziąć odpowiedzialność za swój los i podnieść się z otchłani, do jakiej zepchnęły je nazizm i faszyzm. Narody włoski i niemiecki w latach między dwoma konfliktami światowymi doznały doświadczeń tragicznych i równoległych. Gdyby to wszystko zostało na zawsze zapomniane, doszłoby do ucieczki od nas samych, od naszej historii, do dominacji niezrozumienia tego, kim jesteśmy, obojętności i braku uznania dla tego, co naprawdę buduje Republikę
Prezydenci odsłonili wspólnie tablicę upamiętniającą zbrodnię, która miała miejsce między 24 a 27 sierpnia 1944 roku
Internauci bardzo mocno zareagowali na słowa głów państw. Nie wszystkim spodobał się ich gest.
Najpierw zwrot ukradzionego majątku i utraconych korzyści, potem zadośćuczynienie i na końcu pogadamy o przebaczeniu
Mogą sobie przepraszać, ale trzeba zapłacić i zwrócić skradzione
To Niemcy i Austria są winne a nie Włochy, tak samo oczernia się Włochów przez ciągłe oskarżanie faszyzmu a pomija się nazizm niemiecki. To duży błąd
Wymordowali miliony ludzi i myślą, że wystarczy słowo „przepraszam” i po sprawie? Przecież jedni i drudzy łupili, gwałcili i mordowali, więc niech teraz zapłacą finansowo za to ku przestrodze
Jakie to niemieckie… Napaść, wymordować, zrabować, a po 80 latach wysłać salonowego lwa, aby z małżonką przeprosił w ciągu 10 minut, a gdzie ZADOŚĆUCZYNIENIE?!