Prezes Pfizera wyznał że póki co nie zaszczepi się swoją szczepionką na COVID-19

Prezes Pfizera nie zaszczepił się przeciwko koronawirusowi: „W obecnej chwili szczepionka nie jest polecana takim osobom”.

Masowe szczepienia

W Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych rozpoczęły się masowe szczepienia przeciwko koronawirusowi preparatem Pfizera i BioNTech. Producenci zapewniają, że przejście obu etapów szczepienia zapewnia organizmowi 95-procentową odporność, a skutki uboczne występują bardzo rzadko i dotyczą głównie osób mających tendencję do silnych reakcji alergicznych.

Żeby zwiększyć bezpieczeństwo pacjentów, wymagane jest spędzenie pół godziny w szpitalu po przyjęciu szczepionki. Jak wynika z dotychczasowego doświadczenia, niepożądane reakcje, jeśli w ogóle występują, to w czasie kilkunastu minut po zaszczepieniu.

W krajach Unii Europejskiej szczepienia przeciwko koronawirusowi mają się zacząć tuż po świętach. Polska dołączy do tego programu, chociaż Narodowy Program Szczepień nie budzi w naszym kraju szczególnego entuzjazmu.

Prezes Pfizera nie zaszczepił się

Po tym, gdy sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Janusz Kowalski z Solidarnej Polski oświadczył publicznie, że nie zaszczepi się przeciwko koronawirusowi, lider Zjednoczonej Prawicy, Jarosław Kaczyński podobno wpadł w szał i zapowiedział, że każdy, kto wyrazi publicznie sceptycyzm wobec szczepionki, będzie musiał pożegnać się ze stanowiskiem.

Przyjmując takie kryterium, ze stanowiskiem powinien również pożegnać się Albert Bourla, prezes Pfizera. Jak ujawnił, do tej pory nie zdecydował się zaszczepić przeciwko koronawirusowi preparatem własnej produkcji, o którego skuteczności i bezpieczeństwie, jest podobno głęboko przekonany. W rozmowie z CNBS tłumaczył się mało wiarygodnie:

Mam 59 lat, jestem zdrowy, nie pracuję na linii frontu walki z koronawirusem. W obecnej chwili szczepionka nie jest polecana takim osobom.

Jak sugerował, nie chce wykorzystywać swojego stanowiska i wpływów, żeby się wpychać bez kolejki. W ogóle, jak zapewnił, pracownicy Pfizera poczekają grzecznie na swoją kolej, jak wszyscy obywatele.

Jednak na uwagę dziennikarza, że zaszczepienie się preparatem własnej firmy mogłoby zwiększyć zaufanie do produktu, Baurla przyznał, że nie patrzył na to od tej strony, ale skoro już spojrzał, to się zastanowi:

Mając to na uwadze postaram się znaleźć sposób, by zaszczepić się, wcześniej niż wypadnie moja kolej, tylko po to by zademonstrować zaufanie do produktu mojej firmy.