×

Premier Morawiecki zaproponował pomoc ws. powodzi w Niemczech

Premier zapowiedział wsparcie dla Niemiec oraz pomoc w usuwaniu skutków powodzi. Kanclerz Niemiec jest wdzięczna za ten gest.

Premier zapowiedział wsparcie dla Niemiec

Tragiczne w skutkach powodzie dotknęły wielu obywateli Niemiec. Polska ustami premiera Mateusza Morawieckiego wyraziła chęć wsparcia. Jak podkreślał premier w „Polskim Radiu Olsztyn”:

Zaoferowałem Angeli Merkel pomoc. Bardzo mi za nią podziękowała. Nasi ministrowie zaoferowali pomoc. Cały czas chcę podkreślić, że dla naszych partnerów belgijskich, bo tam także doszło do kataklizmów pogodowych, i niemieckich możemy taką pomoc wyświadczyć.

Przy okazji szef rządu podziękował krajowym strażakom oraz innym służbom za błyskawiczne działania w przypadku burz na terenie naszego kraju. W piątek przebywał on w woj. warmińsko-mazurskim i odwiedził m.in. szkołę podstawową w Łukcie. To właśnie tam ulokowano ewakuowanych harcerzy, którzy musieli zakończyć obóz z powodu nawałnicy:

Połamane drzewa, grzęzawiska, burze, ulewy. Bardzo niebezpieczne zjawiska pogodowe. Dlatego postanowiłem pojechać na takie tereny i cieszę się, że młodzież bardzo szybko ewakuowano, że utrzymaliśmy to wszystko w bezpieczeństwie. Jestem wdzięczny wszystkim mieszkańcom za pomoc sąsiedzką, za szybkie działanie, za interwencje służbom państwowym, bo wiemy że u naszego zachodniego sąsiada doszło do tragedii

Obecna sytuacja

Niestety sytuacja w Niemczech na terenach, gdzie doszło do katastrofy, jest bardzo ciężka. Zawaliło się wiele budynków, wciąż poszukiwane jest setki osób. Do tego dochodzą bardzo nieprzyjemne czynności, jak m.in. wyciąganie przez służby zwłok topielców.

Na ten moment służby poinformowały o śmierci 133 osób, a akcja ratunkowa wciąż trwa, albowiem ponad 1000 osób uważa się za zaginione. W działania ratunkowe zostało włączone wojsko, które ze swoim sprzętem potrafi dotrzeć do miejsc całkowicie zalanych. Kluczowe są tutaj transportery typu amfibia, potrafiące funkcjonować zarówno w wodzie, jak i na lądzie.

Źródła: www.fakt.pl

Może Cię zainteresować