Od lipca możesz dostawać MNIEJSZĄ WYPŁATĘ. To nowy pomysł premiera
Dzisiaj pierwszy dzień lipca, a co za tym idzie wystartował program 500+ również na pierwsze dziecko. To jednak nie jedyne zmiany, które weszły właśnie w życie, bowiem z kopyta ruszyły również tzw. Pracownicze Plany Kapitałowe (PPK). Efekt uboczny tego jest taki, że wielu Polaków dostanie na rękę mniej niż dotychczas. Jak to możliwe?
Pracownicze Plany Kapitałowe. Co to takiego?
Zacznijmy od tego, że pomysł na Pracownicze Plany Kapitałowe to wymysł premiera Mateusza Morawieckiego. Inicjatywa ma na celu zapewnić uczciwie pracującym Polakom, aby ich emerytury nie były takie głodowe, jak jest to w rzeczywistości. W związku z tym obok ZUS Polacy będą oszczędzać teraz również w PPK. Sęk w tym, że rodacy w praktyce raczej nie ufają nowemu rozwiązaniu.
Ile można zaoszczędzić dzięki PPK?
W teorii oszczędzając z PPK możemy liczyć na całkiem niezły dodatek finansowy do naszej emerytury. W praktyce nie można jednak zapominać o tym, że wielu z nas do emerytury pozostało jeszcze sporo czasu, a nigdy nie wiadomo, co może stać się ze zgromadzonymi przez ten okres pieniędzmi – w końcu nasz rząd bywa nieobliczalny. Warto mieć więc na uwadze, że PPK jest „dobrowolnie obowiązkowe” dla osób od 18 do 54 roku życia. Polacy, którzy z kolei ukończyli 55 lat, muszą się do Pracowniczych Planów Kapitałowych zapisać.
„Dobrowolnie obowiązkowe”. Jak to rozumieć?
W każdej chwili możemy z PPK zrezygnować, ale nie zapominajmy, że domyślnie jesteśmy do nich zapisani. Wypisać z kolei można się co każde 4 lata. W związku z tym spora cześć osób zamierza zrezygnować już na samym początku – według statystyk, 41,3% osób chce zrezygnować tuż po starcie systemu.
Mniejsza pensja od lipca
O jakich kwotach przeznaczanych na PPK mówimy? Otóż osoby zarabiające najniższą krajową będą mogły liczyć na specjalną ulgę – system pobierze w ich przypadku 0,5% wynagrodzenia brutto. W przypadku osób, które zarabiają co najmniej 2700 złotych brutto pensja będzie pomniejszona już o 2%, czyli równowartość około 54 złotych – dla niektórych przy takich zarobkach bez wątpienia będzie to już znacząca kwota, tym bardziej, że w skali roku daje to już ponad 600 złotych. Im więcej zarabiamy, tym więcej zostanie pobrane z naszej pensji. Dla przykładu, osoba, która zarabia 10 000 złotych brutto, „straci” 200 złotych. Niewiele? To już oceńcie sami.
Rezygnacja z PPK. Jeśli rozważasz taką opcję, zrób to jak najszybciej
Na szczęście (co dla niektórych) wypisanie z PPK jest możliwe. Wzór rezygnacji można znaleźć tutaj. Pamiętajmy, że należy go złożyć pracodawcy jak najszybciej – jeśli zrobimy to jeszcze na początku tego miesiąca, nasza wypłata nie ulegnie pomniejszeniu, a pieniądze nie trafią do PPK.
Czy pieniądze faktycznie trafią w przyszłości do osób, które odkładały je na PPK? To już nie nam oceniać. Wszyscy pamiętamy jednak jak było z OFE. Oby tylko tym razem nie było podobnie.
Podziel się tym artykułem z innymi osobami. Nie pozwólmy na to, aby nasi bliscy i znajomi zdziwili się, kiedy zobaczą podczas wypłaty niższą sumę. Oczywiście o ile sami dobrowolnie nie zechcą odkładać pieniędzy na PPK.
_______________________
*Zdjęcie ma charakter poglądowy
