Przełom w śledztwie w sprawie pożaru katedry Notre Dame. Pojawił się kluczowy dowód
Wciąż nie milknął echa w sprawie śledztwa dotyczącego tragedii francuskiej świątyni. Wiele ludzi nieustannie zadaje sobie pytanie, co wznieciło pożar Notre Dame. Pojawiły się już doniesienia, że przyczyną tragedii paryskiej katedry mogło być zwarcie elektryczne. Od początku wskazywano także na nieprawidłowości podczas prac renowacyjnych prowadzonych w świątyni.
Pożar Notre Dame: Jest kolejny przełom w śledztwie?
Agencja Retuers podała informację o kolejnym przełomie w śledztwie. Dowodem ma być nagranie z kamery, która zarejestrowała to, co działo się na chwilę przed pożarem Notre Dame. Na materiale widać, jak kłęby gęstego dymu wydobywają się z podstawy iglicy od strony południowej. Informacja na ten temat przekazał Marc Eskenazi z firmy Europe Echafaudage – jedna z firm, która była odpowiedzialna za remont świątyni.
Szef paryskiej prokuratury Remy Heitz dotychczas nie odniósł się do materiału przekazanego przez Europe Echafaudage – podaje Reuters
