×

Mama Amelki została już przesłuchana. Na jaw wychodzą szokujące fakty

Uprowadzenie 25-letniej Natalii i jej 3-letniej córki Amelki wstrząsnęło całą Polską. Na szczęście dzisiaj już wszyscy możemy odetchnąć z ulgą, bo obie zostały odnalezione całe i zdrowe. Więcej na ten temat tutaj. Niedługo potem w sieci pojawiły się doniesienia dotyczące porwania, które były ze sobą sprzeczne. Teraz głos w całej sprawie zabrała matka i osoba z bliskiego otoczenia kobiety.

Reklama

Sprzeczne informacje

Mediator Marek Makara oznajmił, że sprawcy wcale nie mieli kominiarek, a matka wraz z córką nie zostały wciągnięte do pojazdu siłą – Natalia i Amelka miały dobrowolnie wsiąść do samochodu. Jego zdaniem całą sytuację miał nagrać jeden z kierowców autobusu miejskiego. Podobno widać na materiale, jak mama dziewczynki normalnie rozmawia z mężczyzną, po czym wraz z córką wsiada do jego samochodu.

Zupełnie odmienne zdanie na temat „uprowadzenia” ma młodszy inspektor Mariusz Ciarka z Komendy Głównej Policji, który podkreślił, że mężczyźni mieli na sobie kominiarki i użyli siły.

Reklama
Wikimedia Commons / Piotr Maciejczak

Wikimedia Commons / Piotr Maciejczak

Relacja osoby z bliskiego otoczenia. „To nie było zdecydowanie udane małżeństwo”

Dziennikarzom portalu fakt.pl udało się już porozmawiać z osobą z bliskiego otoczenia „uprowadzonej” 25-latki, która powiedziała nieco więcej na temat relacji, jaka łączyła Natalię i jej męża.

Natalia mówiła mi, jak się spotkałyśmy, że po ślubie mąż się nad nią znęcał. Zdecydowała się od niego wynieść do rodziców i wnieść pozew o sprawę rozwodową… Namącił jej w głowie. Mówiła, że zaciągnął ją w amoku do tego ślubu. To nie było wesele, tylko podpisanie papierów. Pisała, że wykorzystał moment, że była rozbita psychicznie po śmierci brata – wyznał anonimowy znajomy 25-latki

Z zeznań wynika, że mężczyzna był wzorowym mężem przy rodzinie i bliskich, podczas gdy prawdziwe piekło rozgrywało się w domowym zaciszu. Tam znęcał się nad nią fizycznie, psikał jej gazem pieprzowym po oczach i grozić, że zabierze jej dziecko.

To nie było zdecydowanie udane małżeństwo – tłumaczyła osoba z otoczenia 25-latki

„To naprawdę fajna i normalna dziewczyna z charakterem”

Anonimowy informator potwierdził także, że mężczyzna jest Polakiem, który na co dzień pracował i mieszkał w Niemczech, a dokładniej w Frankfurcie, gdzie miał mieszkać właśnie z Natalią. Natalią, która na co dzień studiowała grafikę komputerową.

Reklama

On jest dla mnie jednym wielkim znakiem zapytania… Ona to naprawdę fajna i normalna dziewczyna z charakterem. Więc ona na pewno by go nie prowokowała do dziwnych sytuacji – usłyszał dziennikarz

Prawo do opieki na dzieckiem

Wiadomo również, że mąż 25-latki starał się o wydanie mu córki, którą chciał zabrać do Niemiec. Sąd Rejonowy w Białymstoku oddalił jednak wniosek mężczyzny w lutym 2018 roku i miał ku temu podstawy, bowiem matka dziewczynki wykazała, że zgodził się wcześniej, aby obie zostały w Polsce. I choć mężczyzna odwołał się od tej decyzji, sąd ostatecznie oddalił jego apelację. Ostatecznie Natalia pozostała z córką w Polsce.

Nadto, w oparciu o opinię biegłych psychologa i pedagoga sąd ustalił, że istnieje poważne ryzyko, iż powrót dziecka do Niemiec naraziłby je na szkodę fizyczną lub psychiczną oraz postawiłby je w sytuacji nie do zniesienia – poinformowała Polską Agencję Prasową rzecznik sądu, sędzia Beata Wołosik

Babcia Amelki zdradziła, jak dokładnie wyglądało porwanie. „Było jak na gangsterskich filmach”

Matka 3-letniej Amelki została już przesłuchana przesłuchana

Przesłuchanie 25-latki w prokuraturze odbyło się już w piątek wieczorem. Według jej zeznań, mężczyźni nakłaniali ją, aby w razie zatrzymania mówiła, że dobrowolnie wsiadła do samochodu wraz z córką. Podkreśliła jednak, że prawda była zupełnie inna i wraz z córką zostały uprowadzone siłą, co jest sprzeczne z zeznaniami mediatora.

Reklama

Wkrótce mają zostać przesłuchani także sprawcy porwania. Niewykluczone, że usłyszą zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności.

Ciekawe, jaka będzie ich wersja całego łańcucha zdarzeń? Macie już jakieś podejrzenia?

Może Cię zainteresować