×

Matka 14-letniej Kasi z Poznania przerwała milczenie. Opowiedziała straszne rzeczy

Matka 14-letniej Kasi z Poznania przemówiła. To jej córka została porwana i torturowana przez grupę rówieśników, na czele której stanęła 39-letnia Paulina K. „Nie spodziewałam się tego, że ta kobieta może być takim potworem” – mówi mama ofiary w programie „Uwaga” TVN.

Porwanie 14-latki z Poznania. Kim są sprawcy?

22 lipca 2022 r. na zawsze zostanie w pamięci 14-letniej Kasi z Poznania i jej bliskich. To wtedy nastolatka została porwana spod sklepu i wywieziona z miasta. Świadkiem całego zdarzenia był chłopak 14-latki, który od razu powiadomił o wszystkim jej matkę, a ta zgłosiła sprawę na policję.

Funkcjonariusze odnaleźli Kasię niecałe 2 godziny później w Złotnikach pod Poznaniem. Była w kiepskim stanie.

[Kasia] była przypalana papierosami, ciągnięta po ziemi, rozbierana. Robili jej zdjęcia. Dali jej alkohol i kazali wypić. Oblali ją sokiem i piwem i powiedzieli, że jeśli nie zrobi tego, co chcą, to ją zabiją

– mówi mama pokrzywdzonej w programie „Uwaga” TVN.

A brat porwanej 14-latki, który zobaczył ją dopiero w szpitalu dodaje:

Płakała i była roztrzęsiona. Potem się uspokoiła. Była w błocie, miała poszarpane ubrania, wygolone włosy i brwi. Było widać, że w niektórych miejscach przypalano ją papierosami.

Sprawcami okazało się być czworo nastolatków, w tym dziewczyny w wieku 13 i 14 lat oraz chłopcy w wieku 14 i 17 lat. Na czele grupy stała matka młodszej dziewczyny.

39-letnia Paulina K. i 17-letni Alan zostali tymczasowo aresztowani. Mają postawione zarzuty dotyczące uprowadzenia i pozbawienia wolności małoletniej pokrzywdzonej oraz zarzut dotyczący zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem, a także nagrywania i utrwalania przebiegu tego zdarzenia za pomocą telefonu.

Z kolei trzy osoby nieletnie, które brały udział w znęcaniu się nad Kasią, zostały umieszczone w ośrodkach wychowawczych.

epoznan.plFacebook

epoznan.pl
Facebook

Matka 14-letniej Kasi z Poznania o porywaczce jej córki: „Nie spodziewałam się tego, że ta kobieta może być takim potworem”

Mama Kasi wyznała, że kiedyś relacje z Pauliną K. i jej córką były bardzo dobre.

Z początku te dziewczynki fajnie się ze sobą czuły, były przyjaciółkami. A ta ich mama wzięła nawet kiedyś Kasię na kręgle. Nie spodziewałam się tego, że ta kobieta może być takim potworem

– ubolewa matka porwanej 14-latki.

Dziewczynki, które skrzywdziły Kasię trenowały z nią siatkówkę. Jednak, jak opowiada jedna z koleżanek 14-latki, już wcześniej były zadziorne i niemiłe. Gdy kogoś nie lubiły, to potrafiły zwyzywać a nawet skopać.

Według brata ofiary, Laura (córka Pauliny K.) była przez pewien czas przyjaciółką poszkodowanej 14-latki.

Spały u siebie nawzajem. Pani Paulina brała je na różne zabawy, do kręgielni i tym podobnych miejsc. Po jakimś czasie trochę się to zerwało, bo do grupy doszły inne osoby. I po jakimś czasie przypomniało im się o grzałce do e-papierosa

– opowiada.

14-latka została ponoć uprowadzona i torturowana, bo nie oddała 20 zł za naprawę uszkodzonego przez nią elektronicznego papierosa, który należał do innej nastolatki. Jednak, czy to prawdziwy powód tak potwornego zachowania?

Kasia po traumatycznych wydarzeniach wyjechała do rodziny mieszkającej w Wielkiej Brytanii. Tam próbuje dojść do siebie.

Źródła: uwaga.tvn.pl, www.o2.pl
Fotografie: Facebook.com (miniatura wpisu), "Uwaga" TVN, Facebook

Może Cię zainteresować