×

Ryzyko zachorowania na raka, choroby serca i cukrzycę u dzieci. Polska jest „liderem” w Europie

Statystyki mówią, że ponad połowa Polaków zmaga się z nadwagą. Najszybciej tyją dzieci. Według danych, jesteśmy pod tym względem niechlubnym liderem w Europie. Jeśli nadal tak będzie, przegonimy nawet USA. Dlaczego tak się dzieje?

W latach 70. poprzedniego wieku nadmierną masę ciała miało mniej niż 10 procent uczniów. Obecnie statystyki wskazują, że co piąty uczeń ma nadwagę lub otyłość!

Za 6 lat będzie jeszcze gorzej

WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) definiuję nadwagę i otyłość tak:

  • nadwaga to BMI większe lub równe 25 kg/m2,
  • otyłość to BMI większe lub równe 30 kg/m2.

Otyłość to przewlekła choroba cywilizacyjna, która obecnie stanowi jedno z największych zagrożeń zdrowotnych XXI wieku. U dzieci oznacza zwiększone ryzyko na niepełnosprawność i przedwczesną śmierć w wieku dorosłym.

Zgodnie z szacunkami Narodowego Funduszy Zdrowia, za 6 lat na otyłość będzie cierpieć aż 30% Polaków. Według danych z 2016 roku, już wtedy na otyłość cierpiała prawie 1/4 kobiet i mężczyzn.

Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie

Dane na temat otyłości wśród dzieci przerażają jeszcze bardziej. To właśnie według badań WHO, w ostatnich 20 latach aż trzykrotnie wzrosła liczba dzieci z nadwagą!

Według prof. Bogdańskiego, kierującego Katedrą leczenia Otyłości na Uniwersytecie Medycznym w Poznaniu, „otyłość wśród polskich dzieci i nastolatków rośnie najszybciej w Europie”.

Nasze nastolatki znajdują się „na szczycie” listy najbardziej otyłych dzieci na świecie! Już wkrótce w tym niechlubnym wyścigu możemy pokonać dzieci z USA.

Według WHO, utrzymanie się niechlubnych trendów sprawi, że już za 5 lat na świecie będzie ok. 70 mln dzieci do 5. roku życia z nadmierną masą ciała.

W Polsce na otyłość cierpi już 10% dzieci w wieku 1-3 lat. Problem nadwagi i otyłości dotyczy też niemal co trzeciego 8-latka. W grupie 8-latków jesteśmy już europejskim liderem.

Otyłość dziecka to wina dorosłego

Takie wyniki nie biorą się znikąd. Specjaliści zajmujący się leczeniem otyłości wśród dzieci mówią jasno: niechlubny przykład dzieciom w wieku szkolnym dają dorośli, wśród których dane statystyczne wcale nie są bardziej optymistyczne.

Jak twierdzi prof. Bogdański, aby zmniejszyć ryzyko otyłości w dorosłym życiu, z problemem trzeba sobie poradzić zanim dziecko skończy 13 lat.

Aż 80% dzieci z otyłością jest otyłych również w dorosłym wieku!

Problem dużej wagi

Według szacunków, tylko 30% dzieci i młodzieży w Polsce uprawia aktywność fizyczną. To i tak dużo w porównaniu z danymi dotyczącymi dorosłych, wśród których tylko 10% jest aktywnych fizycznie.

Dzisiaj na świecie żyje ponad 600 milionów osób z otyłością. Oznacza to dla nich zwiększone ryzyko zachorowania na nowotwory, choroby serca, cukrzycę typu 2 i szereg innych chorób. Często zapominamy, że otyłość nie jest tylko problemem estetycznym, ale może prowadzić do niepełnosprawności.

Istotnym czynnikiem rozwoju otyłości wśród dzieci są duże ilości spożywanego cukru, soli, tłuszczu, często zawartych w niezdrowych przekąskach i słodzonych napojach.

Chodzi nie tylko o batoniki i chipsy u starszych dzieci, ale również nieustannie podawane maluchom chrupki kukurydziane czy biszkopty. Według badań, tego typu przekąski dostarczają dzieciom nawet do 1000 nadprogramowych i bezwartościowych kalorii dziennie!

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay.com, Freepik.com

Może Cię zainteresować