×

Polska chce zaatakować Białoruś? Łukaszenka: Bardzo uważnie obserwujemy sytuację

Odkąd Rosja zaatakowała Ukrainę, w sieci można znaleźć pełno propagandowych informacji. Według białoruskiej dziennikarki, jedna z nich mówi, że Polska chce zaatakować Białoruś. O taki przebieg zdarzeń został zapytany białoruski polityk Alaksandr Łukaszenka, który od 2020 roku nie jest uznawany przez kraje Unii Europejskiej za legalnego przedstawiciela Białorusi na arenie międzynarodowej.

Polska chce zaatakować Białoruś?

W miniony poniedziałek podczas konferencji z okazji 77. rocznicy dnia zwycięstwa Rosji nad hitlerowskimi Niemcami Aleksandr Łukaszenka odpowiadał na pytania dziennikarzy na placu Zwycięstwa w Mińsku. Jedna z dziennikarek miała zapytać polityka o pojawiające się w sieci informacje odnośnie zamiarów militarnych Polski wobec Białorusi.

Niech spróbują. Pokonaliśmy tutaj wrogów znacznie silniejszych niż Polska. Więc jeśli chcą spróbować, niech próbują (…) Bardzo uważnie obserwujemy sytuację. Ja zawsze mówiłem wojsku: musimy być czujni, nie powinniśmy niczego przegapić. Powtarzam zawsze, pamiętajcie, 1941 rok nie może się powtórzyć

– zareagował Łukaszenka.

Polityk oznajmił również, że jest zaniepokojony tym, że „Polska zwiększyła liczebność wojska z 3 tys. do 32 tys., a nawet 40 tys. w Polsce i na Litwie”.

Aleksandr Łukaszenka: Nikt nie potrzebuje wojny

Polityk odniósł się również do NATO, które określił „kolosem”. Zaznaczył jednak przy tym, że „za Rosją stoi potęga jądrowa”, jednak nikt nie potrzebuje wojny.

Zawsze rozumieliśmy, że nasza armia nie ma zbyt wielu szans w starciu z NATO – z maszyną wojskową, ale za nami jest Rosja – potęga atomowa. Mamy odpowiednią umowę (…) Nikt nie potrzebuje wojny, a przede wszystkim żołnierze (…) A skoro żołnierze wojny nie potrzebują, to znaczy, że wojny nie będzie

– skomentował Łukaszenka.

Źródła: wiadomosci.gazeta.pl
Fotografie: www.instagram.com

Może Cię zainteresować