×

Pracownicy Poczty Polskiej chcą podwyżek. „Kiedyś ta praca to był powód do dumy”

Rząd nadal nie uporał się ze strajkiem nauczycieli, a protest zapowiadają już kolejne grupy zawodowe. Najpierw pojawiły się doniesienia o niezadowolonych pracownikach socjalnych. Teraz okazuje się, że już wkrótce Poczta Polska będzie musiała uporać się z ogromnym problemem i tym razem nie chodzi o żenujący spot reklamowy. Pracownicy poczty grożą protestem. Na razie złozyli petycję do Sejmu.

Są dumni ze swojej pracy

Strajk nauczycieli udowodnił wszystkim, jak ogromnym paraliżem wielu sfer życia, może grozić protest pracowników „budżetówki”. Swoje niezadowolenie postanowili wyrazić teraz pracownicy poczty. Chcą nie tylko podwyżek, ale tez przywrócenia dobrego imienia pocztowców.

Poczta Polska straciła renomę

W petycji, którą pocztowcy złożyli do Sejmu, czytamy:

Kiedyś praca w Poczcie Polskiej to był powód do dumy (…) Dziś do pracy przyjmuje się w desperacji nawet osadzonych w zakładach karnych

Pracownicy alarmują, że warunki zatrudnienia oferowane na poczcie są tak tragiczne, że ciężko znaleźć jakichkolwiek chętnych.

Kolejny program plus

Robocza nazwa projektu, którego wprowadzenia domagają się pracownicy Poczty Polskiej to „Pocztowiec+”. Nazwa nawiązująca do rządowych programów społecznych nie jest przypadkowa, ponieważ pocztowcy domagają się 500 zł podwyżki.

Takie zwiększenie wynagrodzeni miałoby dotyczyć wszystkich, poza pracownikami zarabiającymi ponad 5000 zł. Podwyżka miałaby ominąć też członków zarządu i rady nadzorczej Poczty Polskiej.

Facebook

Facebook

Poczta Polska jest w złym stanie

Słowa pocztowców potwierdzają doniesienia o tragicznym stanie Poczty Polskiej, które pojawiają się już od kilku miesięcy.

Niedawno media rozpisywały się o tym, że na portalu z ogłoszeniami pojawiły się oferty pracy na poczcie dla osób niepełnosprawnych. Oferowano im minimalna pensję. Później usłyszeliśmy też, że jeden z naczelników poczty w Warszawie, apelował do mieszkańców, by przekazali niepotrzebne rowery dla listonoszy.

Myślicie, że rząd zajmie się kwestią pocztowców, zanim dojdzie do strajku?

Może Cię zainteresować