×

Pobili i zgwałcili mężczyznę. Nie spodziewali się, że zgłosi sprawę policji

Pobili i zgwałcili mężczyznę pod Poznaniem. Wszystko został nagrane telefonem. Sąd wydał wyrok w tej szokującej sprawie.

Pechowa transakcja

Do zdarzenia doszło w 2015 roku. Bartosz N, pseudonim Lola, członek bojówki Lecha Poznań „Young freaks”, sprzedał dom w okolicy Puszczy Zielonki. Miał sporo zastrzeżeń do tej transakcji, a zwłaszcza do kupca. Zarzucał mu nieuczciwość i niewypłacenie umówionej kwoty. Z kolei kupiec twierdzi, że został przez „Lolę” zastraszony i w rezultacie zmuszony do zapłacenia wyższej kwoty niż się umawiali.

Bartosz N. postanowił wyrazić swoje niezadowolenie z transakcji. Namówił do współudziału recydywistę Piotra Z., znanego pod pseudonimem Krzywy. We dwóch napadli na kupca, obezwładnili go przy pomocy gazu pieprzowego i rzucili do bagażnika auta. Po przewiezieniu do położonego na uboczu domu pod Poznaniem, zgwałcili go wibratorem i dotkliwie pobili.

W zdarzeniu uczestniczyło jeszcze kilku innych mężczyzn w kominiarkach zasłaniających twarze. Wszystko zostało nagrane telefonem.

Pobili i zgwałcili mężczyznę

Pokrzywdzony, zdaniem sądu, złożył wyczerpujące i spójne zeznania. Podczas licznych przesłuchań szczegółowo nakreślił przebieg wydarzeń. Dowodami w sprawie były także: rezultat przeszukania, opinie biegłych, wyniki obdukcji lekarskiej, badanie śladów biologicznych i analiza połączeń telefonicznych.

Natomiast druga strona, jak ujawniła sędzia poznańskiego Sądu Okręgowego, próbowała mataczyć. Jak stwierdziła sędzia Agnieszka Kędzierska:

Oskarżeni chcieli go złamać, żądali niezasadnych kwot pieniędzy, nie spodziewali się, że on później zgłosi sprawę policji.

Jak wyszło na jaw w toku śledztwa, ofiarę próbowano zmusić do przepisania części majątku na Bartosza N., który ponadto domagał się kwoty ćwierć miliona złotych. Piotr Z. skromnie zapewnił, że jest gotów zadowolić się 70 tysiącami. Niestety, z powodu niemożności zidentyfikowania pozostałych mężczyzn, biorących udział w zdarzeniu, ponieważ mieli twarze zasłonięte kominiarkami, wyroki usłyszeli tylko Bartosz N. i Piotr Z.

Sąd skazał Piotra Z. na 14 lat, a Bartosza N. na 9 lat więzienia. Fakt, że Piotr Z. dostał wyższy wyrok niż główny sprawca wynika stąd, że działał w warunkach recydywy. Poza tym podczas przeszukania znaleziono u niego nielegalną broń, amfetaminę i kokainę.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: www.o2.pl, gloswielkopolski.pl, www.fakt.pl
Fotografie: Pixabay

Może Cię zainteresować