×

PiS zmienia kodeks wyborczy w trakcie nocnego posiedzenia Sejmu. Co to oznacza?

PiS zmienia kodeks wyborczy, aby ułatwić części obywateli głosowanie. Wszystko z powodu pandemii koronawirusa i… braku decyzji o przesunięciu wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja. Poprawkę nr 177 przegłosowano dzisiaj w nocy w trakcie posiedzenia Sejmu.

PiS zmienia kodeks wyborczy

W nocy o godzinie 4:25 przegłosowano poprawkę nr 177 zmieniając tym kodeks wyborczy. Za zmianami zagłosowało 222 posłów w ogromnej większości z Prawa i Sprawiedliwości, jednak znalazło się również dwóch posłów z opozycji (z PO i z Kukiz’15), którzy poparli ten pomysł.

Przeciwko było 214 posłów. O zmianie kodeksu wyborczego poinformowali politycy Platformy Obywatelskiej oraz innych ugrupowań stojących w opozycji do obecnej partii rządzącej.

Jakie zmiany wprowadzono?

Zmiany w kodeksie wyborczym podyktowane są obecną sytuacją na świecie. Wobec tego posłowie PiS zaproponowali zmiany dotyczące korespondencyjnego oddawania głosu.

Wprowadzono następujące zmiany:

  • W dniu głosowania osoby będące na obowiązkowej kwarantannie, izolacji lub izolacji w warunkach domowych będą mogły zagłosować korespondencyjnie. Podobnie jak osoby, które w dniu wyborów skończą 60 lat.
  • Aby móc zagłosować w ten sposób, należy to zgłosić komisarzowi wyborczemu do 15 dnia przed wyborami. Osoby będące na kwarantannie mają możliwość zgłoszenia się 5 dni przed wyborami.

  • Takowego głosowania nie będzie można przeprowadzić za granicą bądź na statku morskim. Jednakże będzie istniała możliwość zagłosowania przez pełnomocnika (podobnie jak w przypadku osób niepełnosprawnych). 
  • Minister Infrastruktury (będący odpowiedzialny za łączność w całym kraju) ustala wszelkie szczegóły dotyczące głosowania korespondencyjnego. Obecnie czeka on na opinię szefa MSWiA, Państwowej Komisji Wyborczej oraz Ministra zdrowia.

Przeciwko zmianom wyborczym protestowali posłowie opozycji sugerując, że zmiany są niezgodne z orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego oraz łamią prawo konstytucyjne. Wielu polityków postuluje, aby zmienić termin wyborów, a Robert Biedroń wprost powiedział, że Jarosław Kaczyński postradał zmysły, zgadzając się na wybory 10 maja.

Co uważacie o tych zmianach?

Źródła: wiadomosci.onet.pl, www.polsatnews.pl, wiadomosci.gazeta.pl
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować