×

Minister Edukacji Narodowej o maseczkach w szkołach i nauczaniu hybrydowym

Nowy rok szkolny rozpocznie się już w przyszłym tygodniu. Jak w czasach pandemii koronawirusa będzie on wyglądał? Dariusz Piontkowski o szczegółach powrotu do szkół opowiedział na spotkaniu z dziennikarzami.

Piontkowski o szczegółach powrotu do szkół

W poniedziałek (24 sierpnia) odbyła się konferencja prasowa Ministra Edukacji Narodowej. Dariusz Piontkowski zapewnił, że dzieci powrócą do szkół zgodnie z planem:

Na razie nie widzę potrzeby, by przekładać rozpoczęcie roku szkolnego.

Szef resortu tego dnia odwiedził placówki w Płonce Kościelnej na Podlasiu. Zwrócił uwagę na to, że dyrektorzy szkół skorzystali z takich rozwiązań jak przemieszczenie szafek, otwarcie dodatkowych wejść do budynków czy zmiany w regulaminie stołówek.

Z tego oglądu i wizyty w terenie widać, że duża część dyrektorów już jest przygotowana do tego, aby dzieci wróciły do szkoły. Sale są posprzątane, czekają na przyjście dzieci, na przyjście młodzieży.

Minister podkreślił, że uczniowie nie będą musieli nosić masek w trakcie lekcji. Jednak obowiązywać będzie zakrywanie ust i nosa w przestrzeniach wspólnych. Ponadto uczniowie będą mieć lekcje w stałych salach.

W przypadku wzrostu zagrożenia koronawirusem w danym rejonie, dyrektor szkoły będzie mógł wnioskować do organu prowadzącego placówkę o zgodę na przejście na nauczanie hybrydowe, czyli częściowo zdalne.

Konflikt o powrót dzieci do szkół?

Rzeczpospolita w poniedziałkowym artykule „Nadchodzi szkolny chaos” opisała liczne problemy jakie pojawią się 1 września. Jak czytamy:

Rodziców liczących na to, że ich dzieci w końcu pójdą do szkoły, a oni będą mogli skupić się na swoich zajęciach, czeka zaskoczenie. Na stronach internetowych podstawówek pojawiają się informacje, że ze względu na epidemię przechodzą na system zmianowy. Zajęcia dla części uczniów będą się zaczynać o godz. 7.30, a dla pozostałych po południu, po przeprowadzeniu dezynfekcji. Rodzice grupy popołudniowej będą więc musieli zapewnić pociechom opiekę do rozpoczęcia zajęć. Świetlice zapewnią opiekę tylko uczniom klas 1-3

– zaznacza dziennik.

Nic dziwnego, że w sobotę odbył się strajk rodziców przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Żądają oni powrotu dzieci do szkół i nie chcą słyszeć o zdalnym nauczaniu. W trakcie jego trwania zbierali podpisy pod petycją w tej sprawie, która dzisiaj trafiła do ministerstwa.

Źródła: www.tvp.info, polskieradio24.pl, www.radiokrakow.pl, www.edziecko.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować