Piloci pobili się w samolocie. Musiała interweniować reszta załogi
Piloci pobili się w samolocie podczas lotu z Genewy do Paryża. Gdyby nie szybka reakcja pozostałych członków załogi, mogłoby dojść do katastrofy. Pasażerowi nie byli świadomi tego, co dzieje się w kokpicie.
Piloci pobili się w samolocie
Pilot oraz drugi pilot samolotu linii lotniczych Air France pobili się na pokładzie Airbusa A320 lecącego z Genewy do Paryża – donosi „La Tribune” (francuski tygodnik ekonomiczny). Do zdarzenia doszło w czerwcu tego roku. Jednak dopiero teraz ujawniono, co działo się w kokpicie krótko po starcie maszyny. Nawet pasażerowie nie byli wtedy świadomi zagrożenia.
Nie podano do wiadomości publicznej, o który lot chodzi ani nawet którego dokładnie dnia się odbył. Wiadomo natomiast, że konieczna była interwencja pozostałych członków załogi. Zaalarmowały ich krzyki dochodzące z kokpitu. Gdyby nie ich szybka reakcja, mogłoby dojść do katastrofy.
Jak podaje „La Tribune”, pokłóceni piloci w pewnym momencie chwycili się za kołnierze, po czym jeden z nich uderzył drugiego w twarz. Nie jest jasne, co ich tak zdenerwowało. Jednak jeden z członków załogi musiał pozostać w kabinie i pilnować ich do końca lotu. Istniało bowiem ryzyko, że piloci znów rzucą się na siebie z pięściami.
Na szczęście incydent na pokładzie samolotu nie zakłócił lotu. Air France podało, że maszyna wylądowała bezpiecznie w Paryżu.
Another fight on a plane, but there’s a twist on an Air France flight … the brawl was between the 2 pilots. https://t.co/DbfDtZbNML
— TMZ (@TMZ) August 29, 2022
Piloci zostali zawieszeni. Jednak problem Air France jest poważniejszy
Z raportu francuskich linii lotniczych wynika, że zdarzenie nie wpłynęło na przebieg ani bezpieczeństwo feralnego lotu. Mimo to obaj piloci zostali zawieszeni i czekają na decyzję kierownictwa dotyczącą ich przyszłości.
Informacja o tym groźnym, czerwcowym incydencie ujrzała światło dzienne w momencie, kiedy opublikowany został krytyczny raport francuskiej agencji lotniczej BEA. Według niego, niektórzy piloci Air France lekceważą przepisy bezpieczeństwa.
Dokument odnosi się m.in. do lotu z kongijskiego Brazzaville do Paryża w grudniu 2020 roku, podczas którego wykryto wyciek paliwa w silniku. Piloci nie postępowali zgodnie ze ściśle ustalonymi procedurami. Nie odcięli zasilania silnika i długo zwlekali z awaryjnym lądowaniem.
Francuski Urząd Lotnictwa Cywilnego wymienia również inne przypadki, do których dochodziło w latach 2017-2022.
Da non credere.Urla e botte,un diverbio finito in rissa in cabina di pilotaggio,con l’aereo in volo.È successo a 2 piloti, su un volo Air France.
Dopo il decollo,uno dei avrebbe tirato schiaffi all’altro che ha subito reagito.L’ordine è tornato grazie agli assistenti di volo. pic.twitter.com/4lBXBn7LP2— Franco Scarsella (@FrancoScarsell2) August 28, 2022