×

Papież Franciszek jest po operacji. „Schorzenie było poważne”

Papież Franciszek w szpitalu przebywa od niedzieli. Przeszedł już operację jelita grubego. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, w jakim jest stanie.

Papież Franciszek w szpitalu

Głowa kościoła katolickiego ma już 84 lata. Nic dziwnego, że każda wzmianka o jego stanie zdrowia budzi niepokój w sercach wiernych. Ostatnio świat obiegła informacja, że Papież Franciszek znalazł się w szpitalu. Udał się tam na zabieg związany z objawową uchyłkowatością okrężnicy. W niedzielę w rzymskiej klinice Gemelli duchowny przeszedł zabieg chirurgiczny.

W oficjalnym oświadczeniu Watykan podkreślił, że operacja była planowana od dawna. Rzecznik Watykanu Matteo Bruni wyjaśnił, że zabieg polegał na lewostronnej hemikolektomii, czyli wycięciu części jelita grubego i trwał około trzech godzin.

Natomiast dzisiaj 7 lipca Bruni oświadczył, że papież odżywia się regularnie, a terapia infuzyjna została zawieszona:

Definitywne badanie histopatologiczne potwierdziło poważne zwężenie uchyłka jelita grubego z oznakami stwardniającego zapalenia.

Podziękowania od głowy kościoła

Rzecznik Watykanu dodał także, że „papież Franciszek jest wzruszony wieloma przesłaniami i miłością, jakie otrzymał w tych dniach i wyraża swoją wdzięczność za bliskość i modlitwę”.

Kilka godzin później na oficjalnym koncie papieża na Twitterze pojawiły się podziękowania dla wiernych od jego świątobliwości. Jak czytamy:

Jestem wzruszony licznymi wiadomościami i wyrazami sympatii otrzymanymi w tych dniach. Dziękuję wszystkim za bliskość i modlitwę.

To pierwszy pobyt duchownego od momentu wyboru na papieża. Miało to miejsce 8 lat temu. Nad bezpieczeństwem Ojca Świętego w szpitalu w Rzymie czuwa 25 watykańskich żandarmów. Wzmożono także policyjną ochronę. Klinikę odwiedza dziennie setki osób. Oprócz tego przy papieżu obecni są także zaufani pielęgniarze z Watykanu. Franciszek bardzo dobrze zna medyków i obdarza ich wielkim uznaniem.

W poniedziałek Watykan informował, że papież pozostanie w klinice Gemelli około siedmiu dni.

Źródła: www.polsatnews.pl, tvn24.pl, wydarzenia.interia.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować