×

Koronawirus dotarł do Polski? Pacjentka z podejrzeniem choroby trafiła do szpitala w Łodzi!

W Polsce wykryto dwóch pacjentów z podejrzeniem koronawirusa – obie osoby trafiły do łódzkiej placówki. Oboje znajdują się pod obserwacją lekarzy.

Pacjenci z podejrzeniem koronawirusa

Pacjentka o której mowa nie pochodzi z Polski i najpewniej przyjechała w celach turystycznych lub biznesowych. Kobieta nie posiada polskiego obywatelstwa i od kilku dni przebywała w jednym z łódzkich hoteli. Zadzwoniła ona na pogotowie i trafiła do szpitala im. Biegańskiego. To jedyna placówka w tamtym rejonie, która ma możliwość działania w sferze chorób zakaźnych. Według nieoficjalnych informacji miała przybyć do Polski z Chin, jednak nie ma żadnego potwierdzenia tych informacji.

Nie jest to jednak jedyny przypadek. Do szpitala w innym województwie zgłosił się mężczyzna, który mógł mieć kontakt z osobami zarażonymi.

Pacjent sam się zgłosił

Pojawiła się także informacja o innym podejrzanym o bycie nosicielem wirusa w województwie kujawsko-pomorskim. Mężczyzna sam zgłosił się do szpitala. O pacjencie poinformowała rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy, Olga Radkiewicz. Uspokaja jednak, że odizolowany mężczyzna nie przejawia oznak epidemiologicznych:

Mężczyzna ten nie przebywał w miejscowości Wuhan ani w prowincji Hubei w Chinach. Niemniej była to osoba podróżująca do Australii z międzylądowaniem w Chinach. Po powrocie ten mężczyzna sam zgłosił się do lekarza. Pojawiły się u niego objawy grypopodobne i gorączka, które go zaniepokoiły. Miał na uwadze względy bezpieczeństwa w zakresie zdrowia publicznego oraz stale zmieniające się doniesienia w sprawie sytuacji epidemiologicznej. W związku z nowym koronawirusem została podjęta decyzja o pozostawieniu pacjenta na obserwacji w warunkach szpitalnych.

Podejrzenia, nie zaś zakażenia

Warto pamiętać, że w okolicznościach epidemii, że podejrzenie to nie to samo co zakażenie. W medycynie profilaktycznie oddziela się osoby podejrzane, aby zniwelować ryzyko rozprzestrzeniania się choroby.

W ogromnej części przypadków podejrzenia są często nietrafione i są związane z mniej groźnymi chorobami (przeziębienie, grypa) czy alergią bądź astmą. Profilaktycznie należy zawiesić wszelkie chęci podróży do krajów azjatyckich oraz przestrzegać podstaw BHP związanych ze zdrowiem.

Wirus wciąż szaleje, jednak do Europy dotarł w niewielkiej ilości. Oby znajdujący się w Polsce pacjenci z podejrzeniem koronawirusa nie okazali się nosicielami.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, tvnmeteo.tvn24.pl, wiadomosci.wp.pl, www.tvp.info
Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter, Instagram

Może Cię zainteresować