×

Pacjent z podejrzeniem koronawirusa wyskoczył przez okno. Jaka była przyczyna tej decyzji?

Sytuacja spowodowana epidemią koronawirusa w Polsce jest wyjątkowo trudna dla wszystkich. Panika jest niemal równie groźna, co sama choroba Covid-19. Czy to właśnie strach przed nią popchnął jednego z pacjentów do wyskoku z okna?

Pacjent z podejrzeniem koronawirusa wyskoczył z okna

Do zdarzenia doszło w szpitalu zakaźnym przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Z pierwszego piętra budynku wyskoczył pacjent, który został skierowany do placówki z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. Mężczyzna przeżył upadek. Po przejściu badania tomografem komputerowym, trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Jego stan jest ciężki. Jak powiedzieli pracownicy szpitala, nic nie wskazywało na to, żeby planował samobójstwo.

Mężczyzna był w szpitalu krótko. Przyszła do niego pielęgniarka, odłączyła kroplówkę. Wydawało się, że mężczyzna śpi. Chwilę później wyskoczył.

Pacjent doznał obrażeń wielonarządowych i poważnych urazów głowy. Na razie nie wiadomo czy rzeczywiście jest nosicielem koronawirusa. Istnieje prawdopodobieństwo, że pacjent mógł wpaść w panikę spowodowaną strachem przed chorobą. Warto zauważyć, że do tej pory w Polsce odnotowano już 5 przypadków śmiertelnych.

Samobójstwo zakażonego wirusem lekarza

Próba samobójcza we Wrocławiu nie jest jedynym tego typu zdarzeniem dzisiejszego dnia. Profesor Wojciech Rokita kierujący Kliniką Ginekologii i Położnictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach, który był zarażony koronawirusem odebrał sobie życie po tym, jak w internecie ogromna rzesza ludzi oskarżyła go o narażenie pacjentek i ich dzieci na zakażenie wirusem. Adwokat Sławomir Gierada potwierdził, że lekarz popełnił samobójstwo.

Dzisiaj sporządziliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Ono prawdopodobnie jutro zostanie przesłane do Prokuratury Okręgowej w Kielcach wraz z wnioskiem o zabezpieczenie przez policję danych administratora zapisów forów internetowych, numerów IP, z których zostały zamieszczone różne wpisy pomawiające pana profesora.

Fotografie: Twitter (miniatura wpisu), Twitter.com

Może Cię zainteresować