×

Orzeczenie sądu w sprawie zakrywania twarzy. Nakaz był niekonstytucyjny

Orzeczenie sądu w sprawie zakrywania twarzy jest przełomowym momentem. Zdaniem sędziego ograniczenia zostały wprowadzone przez rząd niezgodnie z prawem. Czy to oznacza, że wszyscy mogą ubiegać się o zwrot pieniędzy z mandatów?

Orzeczenie sądu w sprawie zakrywania twarzy

Kiedy na początku kwietnia zaczęły obowiązywać obostrzenia zabraniające opuszczania domu bez zakrywania ust i nosa oraz ograniczające możliwość przemieszczania się, wielu Polaków zostało ukaranych dotkliwymi mandatami. Najwyższe kary wynosiły nawet po kilkanaście tysięcy złotych. W Krakowie wystawiano mandaty na kwotę 12 000 złotych za jazdę rowerem bądź wyjście na spacer. Część osób już wtedy zwracała uwagę na fakt, że wprowadzone regulacje są niezgodne z Konstytucją. Z drugiej strony, aby zapewnić jak najwyższą ściągalność mandatów, Policja i Straż Miejska zaczęła wystawiać tzw. kary administracyjne, od których nie jest możliwe złożenie odwołania. Już w tamtym czasie mówiło się o tym, że najprawdopodobniej za jakiś czas część ukaranych obywateli będzie walczyć w sądach o odzyskanie ogromnych sum pieniędzy. Właśnie zapadł pierwszy wyrok w sprawie nakładanych przez policję mandatów za brak zakrywania twarzy. Sąd w Kościanie w województwie wielkopolskim zawyrokował, że nakazy i ograniczenia zostały wprowadzone niezgodnie z prawem. W związku z tym postępowanie wobec ukaranego umorzono.

Mandat za przejażdżkę

18 kwietnia pan Sebastian, pochodzący z gminy Czempiń, udał się z dziećmi na przejażdżkę rowerową. Pomimo faktu, że obowiązywał nakaz zakrywania twarzy poza domem, mężczyzna nie nosił maseczki. W związku z tym, policjanci wystawili mu mandat w wysokości 500 zł. Mężczyzna odmówił przyjęcia go. Kolejnego dnia podczas spotkania na komendzie policji, poinformowano pana Sebastiana, że został postawiony mu zarzut przemieszczania się. Funkcjonariusze uważali, że nie miał żadnego powodu do opuszczenia domu. Oskarżony zażądał skierowania sprawy do sądu. Po ponad dwóch miesiącach od zdarzenia sąd w Kościanie wydał wyrok. Postępowanie zostało umorzone. Portal Elka.pl pisze:

W uzasadnieniu sędzia wskazała że ustawa, na przepisy której się powołano przy wprowadzeniu ograniczeń w przemieszczaniu się, dopuszcza jedynie ograniczenie określonego sposobu przemieszczania się, a nie przemieszczania się w ogóle. Ograniczenia zostały wprowadzone rozporządzeniem, a konstytucja stanowi, że ich źródłem może być jedynie ustawa.

Sąd zaznaczył, że wprowadzony powszechnie obowiązek noszenia maseczek łamie konstytucyjne prawa i wolności. Można się spodziewać, że w najbliższym czasie będzie zapadać więcej wyroków uniewinniających osoby, które na początku epidemii ignorowały obowiązujące przepisy. Warto zauważyć, że w chwili, gdy pan Sebastian otrzymał mandat, czyli 18 kwietnia, w kraju miało miejsce 179 przypadków zakażenia COVID-19. Tymczasem wczoraj potwierdzono aż 314 nowych zakażeń.

Fotografie: Twitter, pixabay.com

Może Cię zainteresować