×

Mieli wziąć ślub, ale do ołtarza zaniosą ich w trumnach. Pilot i jego ukochana nie żyją!

W sobotę o godz. 14.18 doszło do tragicznego wypadku. Spadł samolot skyvan, z którego wyskakiwali skoczkowie. Wkrótce okazało się, że w wyniku zdarzenia zginęły dwie osoby. Kim były ofiary katastrofy w Piotrkowie Trybunalskim? To narzeczeni, który kochali siebie i latanie.

Tragiczna śmierć pilota i jego partnerki tuż przed ślubem

Do katastrofy lotniczej doszło w sobotę o godzinie 14.18 we wsi Glina pod Piotrkowem Trybunalskim. Samolot skyvan SC7 spadł i rozbił się na oczach świadków.

Jak się okazało, był to samolot przewożący 20 skoczków spadochronowych. Wszyscy zdążyli wyskoczyć z maszyny i bezpiecznie wylądować, zanim doszło do katastrofy.

Samolot rozbił się pięć kilometrów przed lotniskiem po tym, jak wyskoczyli skoczkowie, przy operacji podejścia do lądowania

– przekazał w rozmowie z tvn24.pl wicedyrektor Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej Marcin Pampuch.

Niestety w wyniku wypadku zginęły dwie osoby. To doświadczony pilot zawodowy i jego narzeczona.

Ofiary katastrofy w Piotrkowie Trybunalskim. Kim były?

29-letnia kobieta podróżowała w kabinie razem ze swoim 44-letnim narzeczonym: pilotem, który mógł się poszczycić wieloletnim doświadczeniem.

Maciej ps. „Hans” był strażakiem i ratownikiem wysokościowym. Jednak marzył o lataniu, dlatego odszedł ze straży pożarnej i zajął się lotnictwem. Pilotował różne samoloty i szkolił innych, skakał też ze spadochronem. Pasję dzielił ze swoją piękną ukochaną, z którą miał wziąć ślub.

Marta i Maciej byli zakochani w sobie i w lataniu… Planowali wspólną przyszłość. Niestety ta historia zakończyła się w okrutny sposób. Oboje zginęli w wyniku poniesionych obrażeń.

Na miejscu wypadku strażacy zastali wrak wbity w ziemię. W środku znajdowały się dwa ciała. Ze względu na bardzo mocne obrażenia, strażacy odstąpili od działań ratujących życie, a lekarz stwierdził zgon

– przekazał mł. bryg. Wojciech Pawlikowski, oficer prasowy PSP w Piotrkowie Trybunalskim.

3 września 2022 zginął w katastrofie samolotu nasz przyjaciel, instruktor, pilot Maciej ze swoją narzeczoną Martą. Maciek wracał, po planowym wyrzucie skoczków spadochronowych, na lotnisko. Samolot Skyvan należący do Polskiego Centrum Spadochronowego Sky Force, które działa na naszym lotnisku spadł na pola ok. 5 km od pasa startowego. Przyczyny wypadku bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Rodzinie tragicznie zmarłych składamy wyrazy głębokiego współczucia. Pogrążeni w smutku…

— taką informację można przeczytać na stronie internetowej aeroklubu.

Do sieci trafiło nagranie, gdzie widać moment, w którym doszło do tragedii:

Fotografie: Facebook/Policja Województwa Łódzkiego (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować