Nowy trop w poszukiwaniach 3,5-rocznego Kacperka. Psy wskazały kierunek
Od ośmiu dni trwają poszukiwania 3,5-letniego Kacpra Błażejowskiego. Płetwonurkowie już przeszukali pobliską rzekę Kwisę, ale bez rezultatu. Tymczasem sprowadzone z Saksonii specjalnie szkolone psy. Dzięki nim pojawił się nowy trop w sprawie Kacperka.
Zaginięcie dziecka
Do zaginięcia 3,5-letniego Kacpra Błażejowskiego doszło w poniedziałek 27 kwietnia w okolicy ogródków działkowych nad Kwisą w Nowogrodźcu. W momencie zaginięcia chłopczyk znajdował się pod opieką ojca, który okazał się poszukiwanym przestępcą, na dodatek nietrzeźwym.
Badanie alkomatem wykazało, że opiekował się synem mając 0,7 promila w organizmie. Przy okazji policjanci rozpoznali w nim poszukiwanego za przestępstwa przeciwko mieniu. Ojciec zaginionego Kacperka twierdzi, że kiedy chłopczyk zniknął mu z oczu, od razu podjął poszukiwania, a kiedy okazały się bezowocne, zawiadomił policję. Oczywiście, policjanci muszą przefiltrować jego zeznania przez niezaprzeczalny fakt, że w momencie zdarzenia mężczyzna był nietrzeźwy.
Akcja poszukiwawcza ruszyła natychmiast po otrzymaniu zawiadomienia. Przez całą noc płetwonurkowie przeszukiwali rzekę Kwisę, a okolicę patrolował śmigłowiec i dron.
Nowy trop w sprawie Kacperka
W ciągu kolejnych dni w poszukiwania zaangażowano specjalistów z georadarami i sonarami, a także sprowadzone z Saksonii psy specjalnie przeszkolone do poszukiwania ludzi. W międzyczasie rodzina zaginionego chłopczyka poprosiła o pomoc Krzysztofa Rutkowskiego.
Obecni na miejscu policjanci dużo bardziej wolą zaufać psom tropiącym niż Rutkowskiemu. We wtorek 5 maja psy dały do zrozumienia, że rzeka Kwisa to jednak właściwy trop i rzeczniczka bolesławickiej policji, Anna Kublik-Rościszewska potwierdziła, że funkcjonariusze wzięli sobie do serca tę wskazówkę:
Te psy są trochę inaczej szkolone w poszukiwaniu ludzi niż te, które dotychczas używano w poszukiwaniach. I z ich dzisiejszych reakcji wnioski są takie, że psy potwierdzają koncepcję, że dziecka należy szukać nad rzeką lub w jej nurcie.
Od środy 6 maja trwa przeszukiwanie dna i brzegów Kwisy. Tego samego dnia ojcu Kacperka postawiono zarzut narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.