To dlatego dochodzi do potrąceń na przejściach dla pieszych. Nagranie mrozi krew w żyłach
Niewiele brakowało i potrąciłby dwie dziewczynki. Nagranie z Płocka podnosi ciśnienie. Jak można być tak bezmyślnym?
Niewiele brakowało i potrąciłby dwie dziewczynki
Piratów drogowych niestety nie brakuje na polskich drogach. W Płocku nagrano przerażającą scenę, na której tylko sekundy dzieliły od tragedii.
Spółka Komunikacja Miejska w Płocku opublikowała na jednym z portali społecznościowych nagranie z kamerki zamontowanej w autobusie. Pod kołami mogłyby zginąć dziewczynki, które na przejściu dla pieszych, w prawidłowy sposób przechodziły przez jezdnię.
Kierowca nie zauważył lub nie zwrócił uwagi, że autobus na prawym pasie zatrzymał się przed przejściem. Prowadzący czarny samochód osobowy nawet nie zwolnił w tym miejscu!
Kolejny raz o włos od tragedii
Po obejrzeniu tego nagrania zaniemówiliśmy. Niestety nasi kierowcy coraz częściej są świadkami podobnych zdarzeń. Dlatego mamy do Was prośbę zachowajcie szczegółną ostrożność przed pasami dla pieszych. Pokażcie ten filmik jak największej liczbie osób, może to uzmysłowi kierowcom jakie skutki może mieć chwila nieuwagi.
Opublikowany przez Komunikacja Miejska – Płock Sp. z o.o. Czwartek, 14 listopada 2019
Być może to uratowało dziewczynki
Prezes płockiej Komunikacji Miejskiej Marcin Uchwał w rozmowie z Gazetą Wyborczą przyznał, że w innym nagraniu widać przerażoną minę kierowcy autobusu. Zauważył on w lusterku wstecznym, co się dzieje i zaczął trąbić. Przez to dziewczynki minimalnie zwolniły i rozpędzony samochód dosłownie minął je o kilkanaście centymetrów. Powiedział również, że:
Być może ten dźwięk klaksonu uratował im życie
I podkreślił, że dzieci stały na chodniku i czekały, aż będą mogły spokojnie dostać się na drugą stronę ulicy. Nie było to wtargnięcie!
Sprawa została zgłoszona na policję
Przewoźnik przekazał nagranie płockiej policji, która ustali dane kierowcy i będzie wyjaśniać okoliczności tej sytuacji.
Mł. asp. Marta Lewandowska, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Płocku powiedziała portalowi Płock, że „to dość częste wykroczenie popełniane przez kierowców”. A w przypadku potrącenia, kiedy samochód porusza się z prędkością powyżej 70 km/h, pieszy nie ma szans na przeżycie. „Takie wypadki są śmiertelne” – podkreśliła rzecznik.
Niestety wypadki drogowe w Polsce to codzienność. Giną osoby starsze, dzieci, a nawet kobiety w ciąży…
