×

Nie żyje Andrzej Szpak. Dziennikarz i korespondent przez lata pracował dla TVP

Nie żyje Andrzej Szpak. Znany i lubiany przez wszystkich dziennikarz odszedł w Poniedziałek Wielkanocny. Mężczyzna przez wiele lat pracował jako reporter oraz korespondent TVP Wrocław. Zasłynął jako autor zdjęć do znanych filmów dokumentalnych. Jego znajomi nie mogą się pogodzić z jego nagłym odejściem.

Bardzo smutny Poniedziałek Wielkanocny

Tegoroczny Poniedziałek Wielkanocny bez wątpienia zapadnie w pamięci Polaków jako niezwykle smutny. To właśnie w drugi dzień Świąt Wielkanocnych zmarł Krzysztof Krawczyk. Teraz okazuje się, że 5 kwietnia 2021 roku był także dniem śmierci znanego dokumentalisty i dziennikarza, Andrzeja Szpaka.

Od 1974 roku mężczyzna współpracował z Ośrodkiem Telewizji Polskiej we Wrocławiu. Początkowo pełnił obowiązki asystenta operatora obrazu filmowego, a jego zwierzchnikiem i nauczycielem był Jasio Peltz. Trzy lata później Szpak został operatorem obrazu filmu dokumentalnego i oświatowego. W latach 1978-85 pracował jako korespondent programów informacyjnych Telewizji Polskiej w Jeleniej Górze i Legnicy.

Z kolei w 1985 r. rozpoczął pracę w tygodniku „Nowiny Jeleniogórskie”. Jego praca obejmowała wówczas obowiązki fotoreportera i dziennikarza. Odpowiadał także za dział wydawniczy redakcji. W późniejszym czasie współpracował również z prasą dolnośląską i ogólnopolską oraz Krajową Agencją Wydawniczą. Jego zdjęcia niejednokrotnie otrzymywały nagrody i wyróżnienia na krajowych konkursach fotografii prasowej.

Nie żyje Andrzej Szpak

W 1995 r. Andrzej Szpak zrezygnował z pracy na etacie. Założył wówczas własną firmę producencką, która specjalizowała się w realizacji relacji reporterskich m.in. dla „Faktów” i Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Dziennikarz odpowiadał także za zdjęcia do ogromnej liczby reportaży telewizyjnych opowiadających o trudach życia w górach.

Szpak w ciągu wielu lat towarzyszył ratownikom Karkonoskiej Grupy GOPR, rejestrując ich codzienność. Otrzymał wyróżnienie na Przeglądzie Filmów Górskich za zdjęcia do filmu opowiadającego o Karkonoskim Parku Narodowym.

Znajomi dziennikarza z pracy nie mogą pogodzić się z jego odejściem. Są wstrząśnięci jego śmiercią, ponieważ jeszcze nie tak dawno mieli okazję się spotkać. W sieci ukazał się ich poruszający wpis, w którym napisali:

Jeszcze niedawno spotkaliśmy się z nim na jeleniogórskim Placu Ratuszowym podczas otwarcia wystawy »Okiem Szpaka«. Andrzeju, na zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.

Daniel Antosik, przyjaciel zmarłego napisał na Facebooku:

Brak słów… Wielka pustka po stracie Przyjaciela. Nie robi się, Szpaku, takich niespodzianek… Nie przerywa życiowego spotkania, w którym Twoja obecność jest tak ważna… Dopiero co wróciliśmy do niekończącej się rozmowy o fotografii, dziennikarstwie, dźwiganiu kamery, obserwowaniu świata, ludzi, dotykaniu historii, nowinowej energii, telewizyjnej robocie, czasie spędzonym razem… Uśmiechaliśmy się do wspólnych wspomnień, umawialiśmy się na przegadanie tylu kadrów…

Ponad 10 000 zdjęć

Śmierć Andrzeja Szpaka bardzo zabolała także posłankę Zofię Czernow. Na swoim profilu na Facebooku napisała:

Odszedł Andrzej Szpak znakomity jeleniogórski dokumentalista, dziennikarz i fotograf. Wspaniały, serdeczny i dobry Człowiek. Wielka strata dla naszego Miasta i Regionu i ogromny smutek i żal. Andrzeju spoczywaj w Pokoju!

Dorobek artystyczny Andrzeja Szpaka obejmuje blisko 10 tys. zdjęć, z czego znaczna część dotyczy historii Jeleniej Góry. Można je obecnie podziwiać w Jeleniogórskiej Bibliotece Cyfrowej. Andrzej Szpak zasłynął także jako autor zdjęć do filmów dokumentalnych, takich jak: „Na śniegu i mrozie”, „Splątane szlaki” oraz „Porzucone perły”.

Fotografie: Pixabay (miniatura wpisu), Twitter, Facebook

Może Cię zainteresować