×

Nastolatek nadział się na gałąź spadając z drzewa. Przebił worek mosznowy

To musiał być niewyobrażalny ból. Jak opisuje „Urology Case Reports” nastolatek nadział się na gałąź spadając z drzewa. Ta dotarła aż do kości łonowej przebijając po drodze worek mosznowy chłopaka, który wylądował w szpitalu. Lekarze nie mają wątpliwości, że cudem udało mu się uniknąć tragedii.

Nastolatek nadział się na gałąź spadając z drzewa

11-letni chłopiec z Indonezji postanowił wspiąć się na niewielkie drzewo. Potworny pech chciał, że podczas wspinaczki stracił równowagę, a spadając nadział się wprost na kilkucentymetrowy kawałek gałęzi. Tyle wystarczyło, aby drewniany fragment przebił na wylot worek mosznowy chłopca i dotarł aż do jego kości łonowej.

Poniższe zdjęcia pokazują umiejscowienie kija, na który nabił się chłopiec.

Zdjęcie pokazuje umiejscowienie kija, na który nabił się chłopiec

Nastolatek trafił do szpitala

Chłopiec może mówić o prawdziwym szczęściu w nieszczęściu. Badanie RTG wykazało bowiem, że gałąź nie uszkodziła żadnych innych, ważnych dla organizmu struktur. Nie przeszła przez jądra, cewkę moczową, penisa czy chociażby tętnicę, która została minięta o zaledwie kilka milimetrów. W przeciwnym razie upadek mógłby mieć znacznie bardziej poważne skutki.

Gdyby kij przebił jamę brzuszną, zagrażałby także pęcherzowi moczowemu, jelitu cienkiemu oraz głównym tętnicom i żyłom

– powiedział jeden z lekarzy.

Lekarze usunęli ciało obce, założyli 11-latkowi tzw. dren Penrose’a, podali antybiotyki i zastrzyk przeciwtężcowy, który ma na celu zapobiec potencjalnej infekcji. Niedługo potem młody pacjent mógł wrócić do domu.

Miesiąc później, kiedy chłopiec zjawił się na wizycie kontrolnej, medycy potwierdzili, że niefortunny upadek nie spowodował żadnych poważnych konsekwencji.

Eksperci zauważają, że choć upadki z drzewa zdarzają się rzadko, rzadko również mają pozytywny finał. Konsekwencje wspinaczki na drzewo mogą być dramatyczne i nieodwracalne. W najgorszym przypadku może dojść do złamania kręgosłupa czy nawet do śmierci.

Źródła: parenting.pl
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować