12-latek miał przy sobie narkotyki i wagę. Został zatrzymany przez policję

Policja z Chrzanowa zatrzymała nastoletniego chłopca. Okazało się, że 12-latek miał przy sobie narkotyki i wagę, do czego sam niezwłocznie się przyznał. Jak doszło do tego, że tak młoda osoba miała przy sobie niedozwoloną środki?

12-latek miał przy sobie narkotyki i wagę

Portal przelom.pl poinformował o niecodziennym zatrzymaniu, do którego doszło 15 października w godzinach popołudniowych na ul. Kusocińskiego w Chrzanowie w woj. małopolskim. Uwagę funkcjonariuszy tamtejszej policji zwrócił pewien nastolatek, który na widok służb zaczął uciekać w stronę dworca autobusowego. Policjanci niezwłocznie ruszyli w jego stronę. Kiedy dogonili chłopca i zapytali go, dlaczego uciekał, ten „wyciągnął wagę elektroniczną i zawiniątko, w którym znajdowały się narkotyki”.

Chłopiec od razu przyznał się, że posiada przy sobie zabronione substancje. Sam wyciągnął wagę elektroniczną oraz zawiniątko, w którym znajdowały się narkotyki. Po przebadaniu okazało się, że to 0,9 grama marihuany

– przekazała w rozmowie z portalem chrznow.naszemiasto asp. Iwona Szelichiewicz, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Chrzanowie.

Okazało się, że młody aamator marihuany ma zaledwie 12 lat i pochodzi z gminy Trzebinia.

Co grozi za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych?

Art.62 ust.1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii mówi, że każdy, kto posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe podlega karze pozbawienia wolności do trzech lat. Przestępstwem jest posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków tj. stanowiącej jedną działkę narkotyku, czyli np. 1 g marihuany czy 1 tabletki esctasy na własny użytek. Należy dodać, że sprawca poniesie odpowiedzialność karną, jeśli popełnił czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat. Nieletni, którzy ukończyli 13. rok życia w momencie popełnienia czynu, odpowiadają z kolei przed sądem rodzinnym.

Jaki los czeka zatem 12-letniego amatora marihuany?

Postępowanie w tej sprawie trwa. Chłopak odpowie przed sądem. Przekazano go pod opiekę rodzicom

– powiedziała portalowi rzeczniczka chrzanowskiej policji.