Najnowszy sondaż wyborów prezydenckich. Sensacyjny wynik w drugiej turze
Najnowszy sondaż prezydencki opracowany przez IRBIS daje Rafałowi Trzaskowskiemu duże szanse na zjednoczenie niemal całej opozycji w drugiej turze. Mobilizacja kandydatów, którzy odpadną w pierwszej, może ostatecznie przyczynić się do jego zwycięstwa nad Andrzejem Dudą.
Najnowszy sondaż prezydencki
Wczoraj ukazała się pierwsza część sondażu prezydenckiego opracowanego przez IRBIS na zlecenie Wirtualnej Polski. Wynika z niego, że najbliższy drugiej tury jest kandydat KO Rafał Trzaskowski, na którego chce zagłosować 27,1 proc. badanych. Tymczasem urzędujący prezydent Andrzej Duda może liczyć na 41 proc. poparcia.
Pozostałe głosy dzielą między siebie Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Krzysztof Bosak i Robert Biedroń. Pozostali kandydaci zanotowali wyniki w granicach błędu statystycznego.
Dzisiaj opublikowano wyniki sondażu IRBIS dotyczące drugiej tury wyborów prezydenckich. Wynika z nich, że kandydat KO ma rosnące szanse na pokonanie Andrzeja Dudy. Na Trzaskowskiego chce zagłosować 45,5 proc. Ankietowanych, a na Andrzeja Dudę – 45,6 proc. Czyli na tydzień przed wyborami przewaga kandydata Prawa i Sprawiedliwości nad Rafałem Trzaskowskim wynosi tylko 0,1 punktu procentowego w drugiej turze.
Trzaskowski jednoczy opozycję
Dlaczego przewaga urzędującego prezydenta tak gwałtownie topnieje? Z badań pracowni IRBIS wynika, że Rafał Trzaskowski w drugiej turze ma szanse zjednoczyć wyborców całej opozycji.
Swoje poparcie dla kandydata KO deklaruje 70 proc wyborców Kosiniaka-Kamysza, 97 proc. Wyborców Roberta Biedronia, 74 proc wyborców Szymona Hołowni i 43 proc. zwolenników Krzysztofa Bosaka, co jest naprawdę zadziwiające, bo ideologicznie jest im wybitnie nie po drodze.
Andrzej Duda natomiast ma niewielkie szanse na powiększenie swojego elektoratu. Urzędującego prezydenta poparłoby 9 proc. wyborców Kosiniaka-Kamysza z I tury, 7 proc. wyborców Hołowni, 23 proc. wyborców Bosaka i nikt spośród wyborców Biedronia.
