Migranci wtargnęli na teren Polski. Wciąż trwają poszukiwania części z nich
Migranci wtargnęli na teren Polski. Przybyszom po wielu próbach udało się zniszczyć ogrodzenie w okolicach Krynek i Białowieży na Podlasiu. Wiadomo już, że na terytorium naszego kraju przebywają dwie, co najmniej kilkudziesięcioosobowe grupy migrantów. Czy Polska odeśle ich z powrotem na wschód?
Konflikt na granicy
Noc z poniedziałku na wtorek była na granicy polsko-białoruskiej na tyle spokojna, że wiele osób sądziło już, że zbliżamy się do zakończenia konfliktu z nielegalnymi uchodźcami. Niestety ostatnie godziny pokazały, że wcześniejsza cisza była jedynie zapowiedzią eskalacji ataków ze strony imigrantów. Minionej nocy części mężczyzn przybywających m.in. z Syrii, Iraku czy Afganistanu, udało się bowiem uszkodzić ogrodzenie i przedostać na terytorium Polski. Straż Graniczna poinformowała, że szczęśliwie część ludzi zdołano z powrotem zapędzić na stronę białoruską.
Część osób udało się zawrócić do linii granicy.
Wciąż trwają poszukiwania pozostałych. Jak przekazała rzeczniczka podlaskiego oddziału straży granicznej, major Katarzyna Zdanowicz obie grupy wtargnęły do naszego kraju po uprzednim sforsowaniu ogrodzenia. Pomimo wyrządzonych szkód, nie zapowiedziano pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności. Polska Policja opublikowała na Twitterze krótki wpis, z którego wynika, że policjantom udało się schwytać sporą część wandali, którzy zniszczyli fragment granicy Unii Europejskiej. Na zamieszczonej fotografii widać siedzących na ziemi, młodych mężczyzn o śniadych twarzach.
Chodziło o te osoby, które zostały zatrzymane przez @PolskaPolicja @podlaskaPolicja pic.twitter.com/Apq7u98MPm
— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) November 9, 2021
Sytuacja na granicy pod ciągłym nadzorem służb białoruskich??. Jesteśmy, chronimy granicy ?? #TrzymamyStraz @Straz_Graniczna @MON_GOV_PL @PolskaPolicja pic.twitter.com/F5onFMYPpa
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 9, 2021
Migranci wtargnęli na teren Polski
Od poniedziałku tuż w okolicy polskiej granicy, w sąsiedztwie Kuźnicy Białostockiej po stronie białoruskiej działa wielkie obozowisko migrantów. Szacuje się, że przebywa w nim około 800 osób. Szef MSWiA Mariusz Kamiński potwierdził z kolei, że w całym pasie przygranicznym znajduje się około 2-4 tysięcy osób. Spora część z nich zjawiła się na miejscu w asyście białoruskich służb. Stąd można wnioskować, że żołnierze podpowiedzieli im w jaki sposób powinni działać.
Po przygotowaniach do natarcia, w poniedziałek migranci zniszczyli sporą część zasieków. W nocy z poniedziałku na wtorek zostały one jednak odbudowane przez polskie służby. Ze względu na wyjątkowo napiętą sytuację w regionie, media mogą korzystać wyłącznie z nagrań i informacji udostępnianych przez rząd. Strefa objęta stanem wyjątkowym pozostaje dostępna wyłącznie dla wojska, straży granicznej i policji.
Ogrodzenie graniczne w miejscu, gdzie próbowano masowo i agresywnie przekroczyć zewnętrzną granicę Unii Europejskiej pomiędzy ?? a ?? już odbudowane przez #WoskoPolskie
Dalej strzeżemy granicy wspólnie z @Straz_Graniczna i #WojskoPolskie #POMAGAMYiCHRONIMY#NaStrażyGeanicy pic.twitter.com/X73GB6hrdq— Polska Policja ?? (@PolskaPolicja) November 9, 2021
Polska – 8 listopada 2021 r. ??????
Kuźnica: próba sforsowania polskiej granicyŹródło: Ministerstwo Obrony Narodowej pic.twitter.com/yzePxnZaKg
— Waldemar S. Bednarski (@Fileo14289522) November 8, 2021