Niestabilna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Czy to kryzys migracyjny?
Niestabilna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej coraz mocniej niepokoi wszystkich Polaków. Tłumy muzułmanów nadciągające w stronę wschodnich krańców kraju nie zamierzają rezygnować z prób forsowania ogrodzenia. Wojska Obrony Terytorialnej opublikowały w mediach społecznościowych szokujące zdjęcia, które pokazują jak naprawdę wygląda sytuacja przy granicy z Białorusią.
Kryzys migracyjny
Jeszcze kilka lat temu nikt nawet nie brał pod uwagę, że uciekinierzy z radykalnie islamskich krajów mogliby wybrać Polskę za cel swojej emigracji. Nasz kraj zawsze uchodził za mało popularną destynację ze względu na niewielkie benefity możliwe do zaoferowania imigrantom. W związku z tym, Syryjczycy, Irakijczycy czy Afgańczycy najczęściej udawali się na Zachód Europy. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie. Migranci pragną dostać się na terytorium Polski. Nie wiadomo czy zamierzają osiąść w naszym kraju czy też podróżować dalej na zachód. Pewne jest, że ich obecność na terytorium Polski budzi wiele wątpliwości ze względu na chociażby ryzyko eskalacji terroryzmu. O tym do czego są skłonni uciekający z Dalekiego Wschodu mężczyźni mieliśmy okazję przekonać się już wczoraj. Ogromne grupy młodych migrantów usiłowały za pomocą kłód drewna zniszczyć ogrodzenie oddzielające Polskę od Białorusi. Na szczęście ich próby zakończyły się niepowodzeniem.
Pozostająca w okolicach Kuźnicy, podlaska policja cały czas czuwa na posterunku. Rzecznik podlaskiej policji, Tomasz Krupa przekazał, że miniona noc była stosunkowo spokojna.
Bez prób siłowego przekroczenia, ale w stronę policjantów w samochodzie poleciał kamień. Skończyło się na wgnieceniu samochodu.
Wczoraj wieczorem na profilu Wojsk Obrony Terytorialnej na Twitterze ukazały się fotografie, pokazujące co dokładnie dzieje się wzdłuż naszej wschodniej granicy. Ze zdjęć wynika, że na krańcach Polski zakumulowano gigantyczne ilości wojskowych oraz profesjonalnego sprzętu. Wszystko po to, aby zapobiec kolejnym próbom nielegalnego przekroczenia granicy. W jednym z postów czytamy:
Delegowanie waszych pracowników, a naszych żołnierzy do służby w tym czasie jest waszym wkładem w bezpieczeństwo naszego państwa.
Służby zapewniają, że wciąż „pozostają na posterunku”.
Czuwamy.
Noc minęła spokojnie, pozostajemy na posterunku.
Ramię w ramię z funkcjonariuszami i żołnierzami innych rodzajów sił zbrojnych bronimy polskiej granicy.#Terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/foYewrqajs— Terytorialsi – Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 9, 2021
Niestabilna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało wczoraj, że udało się zatrzymać masową próbę sforsowania granicy. W związku z napiętą sytuacją w regionie, Straż Graniczna poinformowała, że od wtorku, 9 listopada ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy będzie zawieszony. W odpowiedzi na szokujące wydarzenia na granicy, wczoraj miały miejsce obrady sztabu kryzysowego z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego i prezydenta Andrzeja Dudy. Rzecznik rządu Piotr Mueller potwierdził, że w pobliżu polskiej granicy przebywa pomiędzy trzema a czterema tysiącami migrantów. Z kolei, marszałek Sejmu Elżbieta Witek w orędziu ogłosiła, że:
Rozpoczęła się największa do tej pory próba bezprawnego, masowego i siłowego naruszenia integralności wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej.
Dziś odbędzie się dodatkowe posiedzenie Sejmu.
Spokojnej nocy, pozostajemy na posterunku.#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/NHnQeZJG7V
— Terytorialsi – Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 8, 2021
Dziękujemy za zrozumienie ze strony pracodawców naszych żołnierzy. Delegowanie Waszych pracowników, a naszych żołnierzy do służby w tym czasie jest Waszym wkładem w bezpieczeńśtwo naszego państwa!
Żołnierze WOT z Podlasia stawiają się do jednostek.#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/kJgh5zjBDZ
— Terytorialsi – Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 8, 2021
Uciekają się do przemocy
Od wiosny tego roku znacząco rośnie liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską. Wśród migrantów większość stanowią uciekinierzy z ubogich krajów islamskich. Choć Unia Europejska przyznaje, że mamy do czynienia z celowymi działaniami reżimu Alaksandra Łukaszenki, to do tej pory nie zaoferowała poszkodowanym krajom pomocy. Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że przybywający ze wschodu migranci wykazują się coraz większą agresją. Próby siłowego forsowania ogrodzenia i złowieszcze okrzyki to w tej chwili codzienność wzdłuż granicy polsko-białoruskiej.
Od 2 września w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego graniczących z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. W ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora, która skutecznie odgrodzi Polskę od wschodniego sąsiada.
„Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam,
służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic”Wspólnie z funkcjonariuszami służb @MSWiA_GOV_PL jesteśmy gotowi do obrony granicy.#terytorialsi #SilneWsparcie pic.twitter.com/xBA7yGBYG2
— Terytorialsi – Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) November 8, 2021