Mężczyzna zainstalował w domu kamerę. To, co zobaczył, rozbawiło go do łez…

W życiu Jose najpierw pojawił się pies, a konkretnie suczka – Nina. Dopiero potem dołączyła do nich jego dziewczyna. Mężczyzna zainstalował w domu kamerę bezpieczeństwa, aby sprawdzać, co robi Nina, gdy nie ma go w domu. To nagranie poprawia humor…

Wiedzieliśmy już, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Jednak jak się okazuje, potrafi być również świetnym… tancerzem!

Mężczyzna zainstalował w domu kamerę

Jose Perez postanowił zamontować kamerę bezpieczeństwa, aby wiedzieć, co dzieje się z Niną podczas jego nieobecności. Kamera stanowi również zabezpieczenie na wypadek włamania.

Gdy mężczyzna musiał wyjechać w podróż służbową, w domu została jedynie jego dziewczyna i pies.

Trójca idealna

Jose na początku martwił się, czy jego nowa dziewczyna zaprzyjaźni się z psem. Ale szybko się okazało, że w tej relacji nie ma zazdrości. A jeśli już, to zazdrosny jest jedynie Jose. Jego dziewczyna i psiak mają z sobą świetny kontakt i bardzo się kochają.

Podczas nieobecności Jose, okazało się, że obie „panie” to również prawdziwe imprezowiczki! Kto nie chciałby zastać w domu takiego widoku?

Fałszywy alarm

Kamera bezpieczeństwa w domu Jose jest zaprogramowana tak, że wysyła ostrzeżenie, gdy wykryje jakiś ruch po północy. Podczas jego nieobecności w domu właśnie tak się stało. Ale ten ruch wcale nie był generowany przez złodzieja. Dzięki niemu Jose odkrył, jak bawią się jego dziewczyny, gdy nie ma go w domu. Ten widok go rozbawił na tyle, że podzielił się nim w sieci:

Trzeba przyznać, że zażyłość Niny i dziewczyny Jose, jest rozczulająca.

Dziewczyna i pies z powodzeniem mogą startować w programie Taniec z… psami?