×

Matka 5-latka pobiegła za porywaczami. Za wszelką cenę chciała odzyskać dziecko

Matka 5-latka pobiegła za porywaczami, którzy uprowadzili jej syna. Kobieta ruszyła w pościg za pojazdem i przystąpiła do zażartej walki o dziecko. Dzięki jej błyskawicznej interwencji całe zdarzenie zakończyło się happy endem. Strach pomyśleć, co przestępcy zamierzali zrobić z chłopczykiem.

Niebezpieczeństwo czyha wszędzie

W dzisiejszych czasach dzieci są narażone na rozmaite zagrożenia. Regularnie mówi się o przypadkach porwań przez pedofilii lub przestępców handlującymi ludźmi i ich organami. Nie wiadomo, jakie zamiary mieli porywacze z Nowego Jorku, ale szczęśliwie udało się zniweczyć ich plany. Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek, 16 lipca ok. godz. 20:00 w Nowym Jorku.

Dolores Diaz Lopez wraz z trójką dzieci przechadzała się po Queens, gdy niespodziewanie z zaparkowanego w pobliżu samochodu wybiegł mężczyzna. Człowiek od razu chwycił najmłodszego syna Dolores, Jacoba i zaciągnął go do auta. Rzucił dziecko na tylne siedzenie i zamknął drzwi. Zamierzał jak najszybciej odjechać, ale matka dziecka od razu przystąpiła do walki. Kobieta ile sił w nogach pobiegła za porywaczem i podjęła próby wyciągnięcia dziecka przez okno. Dwoje pozostałych dzieci cały czas pomagało jej uwolnić Jacoba z pojazdu.

Później w rozmowie z dziennikarzami „The Post” rozemocjonowana kobieta opowiadała o tym, co działo się na ulicy:

Wtedy zobaczyłam mężczyznę wychodzącego z samochodu. Podbiegł w kierunku Jacoba. Byłam przerażona. Krzyknęłam: „O mój Boże, on zabiera moje dziecko!”

Matka 5-latka pobiegła za porywaczami

Zarówno kobieta, jak i jej dzieci doskonale pamiętają każdy detal tamtego wydarzenia. Diaz Lopez, jej 9-letni syn Benny oraz 8-letnia córka Zuriely wkroczyli do akcji niczym bohaterowie filmu akcji. Brat Jacoba, Benny wspominał, jak przebiegało porwanie.

Podniósł go, jakby był workiem śmieci. Samochód był blisko. Otworzył drzwi dla pasażerów z tyłu i wrzucił mojego brata do samochodu. Zamknął drzwi po czym je zaryglował.

Z kolei, Zuriely opowiadała:

Pobiegłam na drugą stronę samochodu i próbowałam otworzyć drzwi. Wyciągałam go, ale drzwi nie chciały się otworzyć. Ten mężczyzna zamknął je od środka.

Happy end

Ostatecznie matka wpadła na dość niekonwencjonalny sposób. Gdy zauważyła, że Jacob wstał, przeciągnęła go z tylnego siedzenia do przodu, a następnie wyciągnęła na zewnątrz przez przednie okno. Jacob bardzo dzielnie zniósł całe zdarzenie i nawet przez chwilę nie zapłakał.

Szczęśliwie rodzinie udało się oswobodzić chłopca. Dwóch mężczyzn, którzy byli obecni na miejscu zdarzenia usiłowało zatrzymać samochód, ale niedoszły porywacz zdołał uciec. Jakiś czas później policja opublikowała nagranie z ulicznego monitoringu, które pomogło w ujęciu 24-letniego Jamesa McGonagle. Mężczyzna usłyszał już zarzut usiłowania porwania. Funkcjonariusze apelują o pomoc w zidentyfikowaniu drugiego podejrzanego, który przebywał wewnątrz pojazdu przez cały czas akcji.

Fotografie: YouTube, Facebook

Może Cię zainteresować