Pługi po śnieżycach wyjechały na ulice. Zachowanie tego kierowcy od razu nagrano
Zima zaatakowała nasz kraj. By poradzić sobie ze śniegiem i lodem na drogi wyjechały specjalistyczne sprzęty służb drogowych. Drogi krajowe są przejezdne jednak, jak możemy zauważyć na pewnym nagraniu, brak śniegu wcale nie przeszkadza nadgorliwemu kierowcy pojazdu w odśnieżaniu. Opuszczony pług tarł po suchym asfalcie. Nagranie stało się hitem sieci.
Pług tarł po asfalcie
Niemal w całym kraju spadł śnieg. W związku z tym ostatnie dni nie były łaskawe dla kierowców, którzy każdego ranka musieli mierzyć się z trudną sytuacją na polskich drogach. Na części dróg wojewódzkich zalegała warstwa śniegu lub błota pośniegowego. Było naprawdę ślisko.
By poradzić sobie ze śniegiem, służby korzystają nie tylko z tradycyjnych ciężarówek z pługiem, ale także z bardziej skomplikowanych pojazdów. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że drogi krajowe są przejezdne. Utrudnienia mogą pojawić się na drogach wojewódzkich czy powiatowych.
Jednak nietypowe zdarzenie, które nagrał pewnie kierowca na jednej z polskich autostrad, może zadziwić. Pojazd do odśnieżania miał opuszczony pług, który tarł po asfalcie.
„Asfalt się nagrzeje to śnieg nie poleży!”
Najdziwniejsze było to, że zarówno na drodze jak i w okolicy nie było śniegu. W wyniku tarcia pługa o suchą nawierzchnię pojawiły się iskry. Filmik opublikowano na kanale Lubuskich Łowców Burz.
Nagranie szybko stało się hitem w sieci. Możemy przyznać, że jest to dość niecodzienny widok, na który zareagowali internauci. Mianowicie zaczęli oni żartować z zaistniałej sytuacji.
Przygotowania do odśnieżania. Jak spadnie śnieg, będą gotowi i nikt nie będzie narzekał
– stwierdził żartobliwie jeden internauta.
Tak zwane ostrzenie pługa na zimę
– dopowiedział inny.
Asfalt się nagrzeje to śnieg nie poleży! Ale pomyślane!
– wywnioskował komentujący.
Mknie niczym Św Mikołaj tylko gwiezdny ślad po nim zostaje
– zażartował jeden z internautów.
