Małgorzata Rozenek-Majdan nie dba o prywatność. Fani są oburzeni jej zdjęciami

Małgorzata Rozenek-Majdan nie dba o prywatność. Właśnie ten zarzut stawia jej coraz więcej obserwujących jej konto fanów. Ludzie są oburzeni tym, że celebrytka publikuje zdjęcia swojej rodziny.

Małgorzata Rozenek-Majdan nie dba o prywatność

Nie od dziś wiadomo, że Majdanowie to jedna z najpopularniejszych par polskiego show biznesu. Oboje codziennie dzielą się w mediach społecznościowych najdrobniejszymi szczegółami ze swojego życia. Odkąd na świecie pojawił się ich syn Henryk, nie ma dnia, aby nie opublikowali zdjęcia, na którym jest obecny. Często na ich Instagramach możemy zobaczyć również fotografie synów Małgorzaty Rozenek z pierwszego małżeństwa – Stanisława i Tadeusza. Majdanowie z chęcią zwierzają się z każdego aspektu swojego życia. Opowiadają o zabiegach upiększających, którym się poddają, publikują zdjęcia swoich dzieci, a nawet pokazują jak ćwiczą. Do tej pory byli przekonani, że ludzie oczekują od nich bezgranicznej szczerości i otwartości. Okazuje się, że nie do końca tak jest. Fani Małgorzaty Rozenek-Majdan dali jej jasno do zrozumienia, że przekroczyła pewną granicę. Są oburzeni, że z taką łatwością pokazuje swoje życie prywatne, pokazując na zdjęciach najintymniejsze chwile. Co tak bardzo rozzłościło obserwatorów Małgorzaty Rozenek?

Małgorzata Rozenek zareagowała

Jedna z użytkowniczek Instagrama skomentowała najnowsze zdjęcie zamieszczone przez Małgorzatę Rozenek-Majdan na profilu. Fotografia opisana krótkim „Dzień dobry” przedstawia leżących w łóżku Radosława, Małgorzatę i ich niedawno urodzonego syna Henryka. Dziecko znajduje się pomiędzy rodzicami i uśmiecha się do swojego taty. Można zauważyć, że zdjęcie to selfie wykonane przez Radosława Majdana wolną ręką. Obserwująca profil Małgorzaty Rozenek kobieta, napisała w komentarzu:

Zostawcie trochę prywatności dla siebie. Nie musimy wiedzieć, na którym boku śpicie.

Prezenterka TVN szybko odpowiedziała na te słowa, jednak nie odniosła się do kwestii dzielenia się prywatnością.

To po co tu wchodzisz? Jak nie musisz wiedzieć, to wystarczy tu nie zaglądać.

Z pewnością żadna krytyka nie jest w stanie zniechęcić Małgorzaty i Radosława do publikowania osobistych zdjęć. Ich konta na Instagramie to niebywałe źródła dochodów. Oboje współpracują z kilkoma firmami, za których promocję w sieci zarabiają niewyobrażalne sumy.