×

Ma 23 lata i 11 dzieci. Marzy o posiadaniu najliczniejszej rodziny na świecie

Sądzisz, że na zakładanie rodziny przed 30-tką jest nieco za wcześnie? Ta Rosjanka ma 23 lata i 11 dzieci, ale wraz z mężem marzą o posiadaniu najliczniejszej rodziny na świecie. Starania, póki co, idą w imponującym tempie…

Miłość od pierwszego wejrzenia

Christina Öztürk pochodzi z Moskwy, ale swojego męża (Turka) poznała w Gruzji i tam też obecnie mieszkają, w urokliwym mieście Batumi. Pozornie są małżeństwem, jakich wiele. Jednak małżonkowie zdecydowanie nie prowadzą zwykłego trybu życia.

Mąż Christiny uciekł z Turcji w 2018 roku. Powód? Kara więzienia za zabójstwo Kuvveta Köseoglu. Zamiast spędzić w więzieniu całe życie, Öztürk wyjechał do Gruzji. Tam poznał Christinę i zakochał się od pierwszego wejrzenia.

Zawsze ma uśmiech na ustach, a jednocześnie jest nieśmiała i tajemnicza. Jest żoną, o jakiej zawsze marzyłem, nieoszlifowanym diamentem z czystym i dobrym sercem

– mówi Öztürk o żonie.

Gdy poznał Christinę, ta miała już jedno dziecko, które urodziła w wieku 17 lat. Ten fakt mu nie przeszkadzał – marzył o dużej rodzinie. Stać go na to, by ją utrzymać, ponieważ mężczyzna jest właścicielem hotelu i milionerem. Christina uważa, że spotkała swojego „księcia z bajki”. Nie zważa ani na dużą różnicę wieku (Galip ma 56 lat), ani na fakt, że jej mąż ma już dorosłe dzieci z poprzedniego związku.

Ma 23 lata i 11 dzieci

Dziś Christina Öztürk ma 23 lata i 11 dzieci, ale tylko jedno z nich urodziła naturalnie. Pozostałych dziesięć dołączyło do rodziny… w rok! Jak to możliwe?

23-latka i jej 56-letni mąż na początku chcieli mieć jedno dziecko co roku. Ale ostatecznie zdecydowali się na pomoc surogatek. W swoich mediach społecznościowych żartowali (oby!), że chcieliby mieć… 105 dzieci. Na razie ograniczyli się do 11.

Christina przyznaje, że opieka nad taką liczną gromadką wymaga nie lada poświęceń. Najstarsze z niemowląt urodziło się 10 marca 2020 r., a najmłodsze – 16 stycznia 2021 r.

Należymy do kategorii ludzi, którzy doceniają to, co jest nam dane z góry. Będziemy uczyć nasze dzieci troski, zachowania i powiększania tego, co jest nam dane

– mówi Christina.

Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagram, Twitter

Może Cię zainteresować