×

Łukasz ma za sobą pierwszy pocałunek w Big Brother. Zaskoczył nim wszystkich

Uczestnicy Domu Wielkiego Brata spędzili w nim już prawie miesiąc. Mieszkańcy zdążyli się już zatem dość dobrze poznać, lepiej czują się w swoim towarzystwie i coraz mniej się siebie wstydzą, o czym świadczą ich zachowania. Taka kolej rzeczy bardzo cieszy widzów, którzy już od dłuższego czasu czekają, aż uczestnicy programu pokażą swoje prawdziwe oblicze, staną się bardziej rozrywkowi, a przede wszystkim zbliżą się ku sobie. Wielu fanów nie ukrywa również, że liczy na jakieś większe zażyłości między mieszkańcami. Czyżby ich „prośby” wreszcie zostały wysłuchane? Wszystko wskazuje na to, że tak!

Już od jakiegoś czasu widzowie Domu Wielkiego Brata zaobserwowali, że Łukasz Darłak i Magda Wójcik bardzo się do siebie zbliżyli. Tak bardzo, że mają już nawet za sobą „pierwsza bazę”!

Od początku się ze sobą dogadywali

Łukasz od samego początku programu budził spore kontrowersje, a wszystko ze względu na jego specyficzny sposób bycia i odmienną orientację. Szybko jednak znalazł oparcie w Magdzie, od której zawsze mógł liczyć na dobre słowo. Przyjaźń, jaka się między nimi zrodziła, doprowadziła do tego, że w końcu zaczęli zbliżać się do siebie również fizycznie – przytulali się w łóżku czy na podłodze. Teraz poszli o krok dalej…

Magda i Łukasz „zaliczyli pierwszą bazę”? Wszystko wskazuje na to, że tak

Teraz wszystko wskazuje na to, że para bohaterów jako pierwsza przełamała lody. Grupa o pocałunku Magdy i Łukasza dowiedziała się od Radka, który w podczas czwartkowych przygotowań do sobotniej studniówki powiedział, że „Łukasz zaliczył pierwszą bazę” i po chwili sprostował, że „całował się z Magdą”. Rozmowie przysłuchiwała się nakładająca make-up Magda, która potwierdziła doniesienia słowami „ja też nie widziałam, ale czułam”. Czyżby to był pierwszy pocałunek Łukasza z kobietą? Bartek przyznał, że prawdopodobnie tak.

Jak odniósł się do tych doniesień sam Łukasz?

Łukasz również nie zaprzeczył doniesieniom, a wręcz przeciwnie – uczestnik programu zaznaczył, że „wszystko staje na głowie”. Czyżby miało to oznaczać, że w jego życiu wydarzyło się coś, czego nie był w stanie w żaden sposób przewidzieć? Jego słowa podsumowała krótko Magda Zająć, która powiedziała, że „raczej powinno stanąć”.

Spodziewaliście się takiego przebiegu zdarzeń? Czy między uczestnikami zrodzi się jakieś większe uczucie? Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój zdarzeń!

Może Cię zainteresować