×

Lewandowski doprowadza do rozpaczy ekspertów. „Nikt nie nadąża”

Lewandowski doprowadza do rozpaczy statystyków. „Nikt nie nadąża za liczbami Lewandowskiego” – napisano w Kickerze. Nasz piłkarz jest o krok od poprawienia rekordu należącego do Gerda Muellera.

Lewandowski doprowadza do rozpaczy ekspertów

Po tym, jak Robert Lewandowski odebrał order z rąk prezydenta Dudy, w sieci zawrzało. Na najpopularniejszego piłkarza w kraju spadła fala krytyki. Jedni mają pretensje o to, od kogo „Lewy” przyjął odznaczenie. A inni twierdzą, że Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski piłkarzowi się po prostu nie należał.

Order z rąk prezydenta kraju to dla piłkarza wyjątkowe odznaczenie, ale Lewandowski jest już przyzwyczajony do zgarniania nagród. Tylko w ubiegłym roku wygrał plebiscyt FIFA na Piłkarza Roku, pokonując m.in. Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, a z Bayernem Monachium wygrał Ligę Mistrzów, Bundesligę i Puchar Niemiec.

Obecnie Lewandowski jest tylko o krok od pokonania rekordu Gerda Mullera, czyli zdobycia więcej niż 40 goli w jednym sezonie Bundesligi. Czy i tym razem uda mu się osiągnąć sukces?

Polak jest na najlepszej drodze i wymyka się przewidywaniom ekspertów. Lewandowski strzela więcej goli, niż powinien! Jak to możliwe?

„Nikt nie nadąża za liczbami Lewandowskiego”

Statystycy przewidywali, że na tym etapie rozgrywek Lewandowski będzie miał 24 trafienia. Tymczasem piłkarz zdobył już 35 goli. Na murawie prezentuje imponującą skuteczność.

Chociaż to z pewnością miła niespodzianka, dla statystyków stanowi nie lada zagwozdkę.

Nikt nie nadąża za liczbami Lewandowskiego. W pewnym sensie doprowadza zasadę 'xGoals’ na skraj rozpaczy

– komentuje Kicker.

xGoals, czyli Expected Goals jest popularną obecnie w świecie piłki nożnej statystyką, która prezentuje, ile bramek powinny zdobyć drużyny na bazie wypracowanych okazji. Statystycy wykorzystują tę metodę, by przekonać się, czego można się spodziewać po danej drużynie, ale to samo tyczy się skuteczności piłkarzy.

Lewandowski to jedyny piłkarz, przy którym model xG zupełnie nie działa. On bezustannie strzela gole z niczego. Przerasta ten współczynnik praktycznie przez całą karierę

– napisał na Twitterze dziennikarz Stefan Bieńkowski.

Od tego wpisu Lewandowski strzelił jeszcze kilka goli. Jeszcze trochę i uda mu się pobić rekord.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować