Afera po meczu Polaków na MŚ w Katarze! Saudyjski książę po prostu nie wytrzymał
Afera po meczu Polaków na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Katarze 2022. Z porażką swojej drużyny nie może pogodzić się książę saudyjski, który porażkę z Polską zrzuca m.in. na bark… błędów sędziowskich. Czy ma rację?
Polska wygrała z Arabią Saudyjską i zajmuje 1. miejsce w grupie
Wygrana Arabii Saudyjskiej z Argentyną była jedną z pierwszych sensacji Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Katarze 2022. Kilka dni później ogromny entuzjazm drużyny ostudził mecz z reprezentacją Polski. Biało-czerwoni rozegrali bardzo dobre spotkanie i wygrali 2:0. Na boisku wyróżniali się przede wszystkim zdobywcy bramek: Robert Lewandowski i Piotr Zieliński. Fenomenalny mecz rozegrał także Wojciech Szczęsny, który wybronił m.in. rzut karny.
To będzie jeden z tych momentów, które będziemy wspominać ???
__________#POLKSA ???? 1:0 #KierunekKatar pic.twitter.com/vBCRRgU21u— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) November 26, 2022
Gdyby mecz potoczył się inaczej i to Arabia Saudyjska odniosłaby zwycięstwo, nasz przeciwnik zapewniłby sobie pierwszy od 1994 roku awans do fazy pucharowej Pucharu Świata. Dziś co prawda wciąż jest w grze, ale o jej losie będzie decydował mecz z Meksykiem.
Afera po meczu Polaków na MŚ w Katarze
Książę Abdul Rahman Bin Mosaad wyraźnie nie może pogodzić się z porażką Arabii Saudyjskiej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Gdzie doszukuje się przyczyny? Otóż winę zrzuca na pech i… błędy sędziowskie.
Reprezentacja Arabii Saudyjskiej mimo dzisiejszej niezasłużonej porażki rozegrała dwa bardzo efektowne mecze i moim zdaniem jest to nasz najlepszy występ na mundialu pod względem poziomu. Sędzia powinien wyrzucić polskiego obrońcę w pierwszej połowie, jak i w drugiej, nie powtórzył także rzutu karnego, a bramkarz wysunął stopy poza linię bramkową
– napisał na Twitterze Abdul Rahman Bin Mosaad.
المنتخب السعودي رغم خسارة اليوم غير المستحقة قدم مباراتين في منتهى الروعة وفي رأيي هذه أفضل مشاركة لنا في كأس العالم من حيث المستوى
الحكم تجاهل طرد مدافع بولندا في الشوط الأول وكذلك في الثاني كذلك لم يعد ضربة الجزاء لتقدم الحارس بقدميه عن الخط.
معاك يا الأخضر ولازال هناك أمل????— عبدالرحمن بن مساعد بن عبدالعزيز?? (@abdulrahman) November 26, 2022
Czy ma rację? Nie nam oceniać, czy sędzia powinien „wyrzucić polskiego obrońcę w pierwszej połowie, jak i w drugiej”. WP SportoweFakty podało co prawda, że:
Matty Cash miał szczęście, że nie otrzymał czerwonej kartki, co zresztą sam przyznał przez kamerami TVP Sport
My możemy natomiast odnieść się do sytuacji z rzutem karnym, a tutaj książę się myli. Otóż podczas wykonywania „jedenastki” stopa Wojciecha Szczęsnego minimalnie dotykała linii bramkowej, a to wystarczy. Co więcej, gdyby polski bramkarz nie obronił późniejszej dobitki, gol zostałby unieważniony. Zawodnik z drużyny przeciwnej był na pozycji spalonej.
Sytuacja w grupie C po dwóch kolejkach
- Polska 4 pkt.
- Argentyna 3 pkt.
- Arabia Saudyjska 3 pkt.
- Meksyk 1 pkt.
Teoretycznie wciąż każda z drużyn ma szanse na awans do fazy pucharowej MŚ 2022. Wszystko będzie zależało zatem od tego, jak potoczy się ostatnia kolejka grupowych rozgrywek.