×

Książę Karol wyśle krewnych do pracy? Brytyjski dwór czekają poważne zmiany

Książę Karol wyśle krewnych do pracy? Niedługo po śmierci swojego ojca, księcia Filipa, zaczyna wdrażać nowy porządek. Szykuje się prawdziwa rewolucja na brytyjskim dworze królewskim. Czy to oznacza, że monarchowie zaczną żyć skromniej?

Pora na zmiany

Niedawna śmierć księcia Filipa sprawiła, że ludzie na całym świecie zaczęli zastanawiać się nad przyszłymi losami rodziny królewskiej. 99-letni monarcha pozostawił po sobie dojmującą pustkę. Ze względu na podeszły wiek królowej Elżbiety II, pojawiają się domysły co do tego, kto w przyszłości zasiądzie na tronie. Specjaliści, badający losy brytyjskiej rodziny królewskiej są przekonani, że gdyby książę Karol został królem, to diametralnie zmieniłby sytuację na dworze. Autorka książek o royalsach, Angela Levin uważa, że syn królowej Elżbiety II ma już nawet pomysł na to, jak poprowadzić swoją rodzinę. Gdyby objął władzę, w rodzinie doszłoby do niebywałej rewolucji.

Autorka książek takich jak: „Harry: A Biography of a Prince” czy „Diana’s Babies: Kate, William and the Repair of a Broken Family”, podczas ostatniej wizyty w radio podzieliła się swoimi przypuszczeniami dotyczącymi przyszłości royalsów. Kobieta uważa, że ewentualne przejęcie władzy przez Karola będzie się wiązało z „odchudzeniem rodziny królewskiej”. Oznacza to, że w przypadku osób będących w bezpośredniej linii sukcesji oraz ich małżonków, na dobrą sprawę nic by się nie zmieniło. Z kolei pozostali krewni Karola, musieliby się zderzyć z prozą życia. Bardzo prawdopodobne, że czekałby ich powrót do pracy.

Książę Karol wyśle krewnych do pracy?

Jeśli zapowiedzi Levin okażą się prawdziwe, to reprezentacyjne funkcje w rodzinie będą pełnić wyłącznie książę William i księżna Kate. W przypadku pozostałych członków rodziny, sytuacja nie będzie wyglądać obiecująco. Książę Karol prawdopodobnie pozbawi ich dostępu do królewskiego skarbca i w związku z tym, będą musieli podjąć pracę.

W opinii Angeli Levin, syn królowej Elżbiety będzie czerpał inspirację z innych, europejskich monarchii, których członkowie sami się utrzymują. Autorka przypomniała, że syn królowej Elżbiety II już jakiś czas temu wspominał o potrzebie ograniczenia wydatków.

Książę Karol już od bardzo dawna chciał zredukować monarchię, aby obniżyć koszty.

W opinii specjalistki, zmiany bardzo mocno odczują Meghan Markle i książę Harry. Uważa, że książę Karol mógłby wyrzucić ich z rodziny królewskiej. Nie doprecyzowała jednak, jak dokładnie miałoby to wyglądać. Warto przypomnieć, że Meghan i Harry ponad rok temu opuścili brytyjski dwór i od tego czasu sami się utrzymują. Jedyną pozostałością po dawnym życiu są tytuły księżnej i księcia Sussex, których nie stracili, ponieważ nadała im je w prezencie ślubnym sama królowa. Być może książę Karol mógłby odebrać parze prawo do posługiwania się tytułem książęcym?

Bardzo prawdopodobne, że pisarka ma rację, ponieważ już w przeszłości zasłynęła z kilku trafionych przepowiedni. Miała rację mówiąc, że książę Karol przejmie część obowiązków po śmierci swojego ojca. Rzeczywiście tak się stało. Już 11 maja książę Karol będzie towarzyszyć królowej na otwarciu Parlamentu.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Twitter

Może Cię zainteresować