×

Książę Harry i Meghan Markle wracają do Anglii! Na zawsze..?

Minął już miesiąc, odkąd książę Harry i jego żona oficjalnie „wypisali się” w rodziny królewskiej i postanowili przeprowadzić się do Kanady. Jednak obowiązki, spoczywające na członkach rodziny Windsorów nie wygasły wraz z ich decyzją. Dla wypełnienia jednego z nich, królowa Elżbieta II wezwała ich w trybie pilnym do Londynu.

Powody szokującej decyzji

Książę Harry od wczesnej młodości gorszył rodaków, jednak to, co wydarzyło się odkąd zakochał się w amerykańskiej aktorce serialowej, Meghan Markle, przeszło pojęcie Brytyjczyków. Na wstępie wielki problem stanowiło że jest ciemnoskórą rozwódką z celebryckim zapleczem. A potem było tylko gorzej…

Przygoda Meghan z przynależnością do rodziny królewskiej zaczęła się od bajkowego ślubu w maju 2018 roku i na tym w zasadzie skończyła się cierpliwość królewskich poddanych. Od tamtej pory czegokolwiek by Meghan nie zrobiła, zawsze było źle.

Doszło do tego, że w rankingu najbardziej nielubianych Windsorów znalazła się na drugim miejscu tuż za księciem Andrzejem, zamieszanym w aferę pedofilską i nielegalny handel bronią. Harry’emu zaś medialna nagonka na żonę zaczęła przywodzić na myśl coraz silniejsze skojarzenia ze sposobem, w jaki światowa prasa zaszczuła jego mamę, księżnę Dianę, prowadząc w konsekwencji do jej tragicznej śmierci. Przypomnijmy, że księżna Diana zginęła w paryskim tunelu Alma, uciekając przed fotoreporterami.

„Megxit”

8 stycznia 2020 roku książę Harry wraz z żoną ogłosili, że rezygnują z królewskich obowiązków, przywilejów, a nawet apanaży, ponieważ zależy im tylko na świętym spokoju. Na miejsce swojego zamieszkania wybrali Kanadę, należącą do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów, czyli formalnie pozostaną poddanymi babci Harry’ego.

Rozpoczęli już nawet karierę w charakterze maskotek światowego show biznesu. Przypomnijmy, że właśnie na przemawianiu, „uświetnianiu” i mizdrzeniu się do milionerów podczas prywatnych kolacji planują zbudować swoje zaplecze finansowe.

Królowa wzywa do domu

Królowa Elżbieta II wydawała się ze spokojem podchodzić do decyzji wnuka. Jednak, podobnie jak brytyjscy specjaliści w dziedzinie prawa, najwyraźniej uważa, że rodzina królewska to nie jest kółko hobbystyczne, żeby się z niego dowolnie wypisywać.

Jak się okazuje, jednak nie mieści jej się w głowie, by Harry z dnia na dzień porzucił obowiązki, narzucone rodzinie królewskiej przez brytyjskie prawo. Nie oglądając się na jego plany, stanowczo wezwała go do Londynu. Ma się tam stawić 9 marca, bowiem na ten dzień wyznaczono uroczyste obchody Dnia Wspólnoty Narodów.

Nieoficjalnie plotkuje się, że monarchini obiecała wnukowi, że jeśli tym razem położy uszy po sobie i stawi się o wyznaczonej godzinie na nabożeństwie z Opactwie Westminster, to za rok już nie będzie musiał.

Brytyjska prasa już zaciera ręce. Wszyscy liczą zwłaszcza na uwiecznienie momentu, gdy Meghan wykona dworski dyg przed szwagierką, księżną Kate. Po opuszczeniu rodziny królewskiej, status księżnej Sussex uległ zdecydowanemu obniżeniu i teraz musi kłaniać się prawie wszystkim krewnym i powinowatym męża.

Źródła: www.plotek.pl, www.harpersbazaar.com, www.dailymail.co.uk

Może Cię zainteresować