×

Ksiądz się powiesił się na plebani. Parafianie nie mogą tego zrozumieć

Ksiądz się powiesił w parafialnym budynku. Wierni nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Zaledwie 35-letni duchowny był ulubieńcem wszystkich parafian. Prokuratura wszczęła już dochodzenie.

Ksiądz się powiesił

Wydarzenia, które rozegrały się w Sokołowie Podlaskim (woj. mazowieckie) bez wątpienia na długo zapadną w pamięć parafian. Cieszący się sympatią mieszkańców, młody duchowny został znaleziony nieżywy w budynku parafii. Ze wstępnych ustaleń wynika, że odebrał sobie życie.

Ksiądz Arkadiusz miał 35 lat i jak zapewniają wierni, nic nie wskazywało na to, aby zmagał się jakimikolwiek problemami. Duchowny był bardzo lubiany przez młodzież. Od kilku lat podróżował motocyklem po kraju i niejednokrotnie na swoje wyjazdy zabierał wiernych. Niedługo przed śmiercią obiektem jego zainteresowań stały się motocykle enduro, które służą do jazdy po bezdrożach.

Mężczyzna zawsze był chętny do pomocy, a młodzi ludzie uwielbiali go za życzliwość i przystępność. Znajomy wikarego, 36-letni Adam Karwowski twierdzi, że ksiądz Arkadiusz był mocnym człowiekiem i w jego życiu musiało wydarzyć się coś poważnego, skoro postanowił odebrać sobie życie.

Znałem księdza Arka i wiem jedno, że był to twardy facet. Ktoś musiał stanąć na jego drodze, że wybrał tak desperackie wyjście.

Ksiądz Arkadiusz nie chciał dzielić się z przyjacielem swoimi wewnętrznymi problemami. Odkładał to na później.

Nigdy nie załamywał się, chociaż widziałem ostatnio, że przeżywa rozterki. Pytałem Arka, czy chce się z czegoś zwierzyć. Odpowiedział, że jeszcze nie teraz.

Prokuratura bada sprawę

Śmierć księdza jest już badana przez prokuraturę. Leszek Soczewka, prokurator rejonowy w Sokołowie Podlaskim powiedział:

Prowadzimy śledztwo w sprawie śmierci duchownego. Obecnie wykluczamy udział innych w zgonie księdza.

Samobójstwo jest uznawane za grzech ciężki, jednak w Katechizmie kościoła katolickiego znajduje się również nadzieja na zbawienie osób, które odebrały sobie życie.

Nie powinno się tracić nadziei dotyczącej wiecznego zbawienia osób, które odebrały sobie życie. Bóg, w sobie wiadomy sposób, może dać im możliwość zbawiennego żalu. Kościół modli się za ludzi, którzy odebrali sobie życie.

Niedawno media obiegła wiadomość o śmierci innego duchownego. 34-letni ksiądz zginął na Rysach podczas górskiej wycieczki. Jego odejście do wieczności było jednak nieszczęśliwym wypadkiem.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Fotografie: Pixabay

Może Cię zainteresować