Ksiądz o podatkach duchownych. „Stanowią dość mocne obciążenie finansowe”

W polskim społeczeństwie przyjęło się, że Kościół katolicki nie płaci podatków. Jak jest w rzeczywistości? Pewien ksiądz o podatkach duchownych opowiedział na antenie Radia Maryja. Okazuje się, że rzeczywistość pod tym względem wcale nie jest dla kapłanów taka kolorowa, jakby się mogło wydawać.

Ks. dr Paweł Koleśnikowicz gościem Radia Maryja

Ks. dr Paweł Koleśnikowicz, promotor sprawiedliwości w diecezji rzeszowskiej i prawnik, był gościem audycji „Aktualności Dnia” na antenie Radia Maryja. Podczas rozmowy został poruszony temat podatków w polskim Kościele, którym objęci są duchowni, choć zdaniem niektórych nie są.

Ksiądz o podatkach duchownych

Z wypowiedzi ks. dr Koleśnikowicza jasno i wyraźnie wynika, że teoria, która zakłada, że księża nie płacą podatków, jest mitem.

Jeżeli Kościół prowadzi działalność gospodarczą, wtedy płaci takie same podatki i podlega takim samym obciążeniom, jak każda inna spółka funkcjonująca w obrocie prawnym. Podobnie rzecz się ma, kiedy Kościół udostępnia parking na działalność gospodarczą czy prowadzi działalność rolniczą. Przykłady można by bardzo długo mnożyć

– tłumaczy ks. Koleśnikowicz na antenie Radia Maryja.

W dalszej części audycji ksiądz wskazał kilka przypadków, aby nie pozostawić żadnych wątpliwości co do opodatkowania księży. Jak sam podkreślił, tyczy się to zarówno tych, którzy wykonują inne działalności oraz tych, którzy zajmują się tylko działalnością duszpasterską.

Jeżeli osoba duchowna pracuje na etacie – jak katecheci czy księża pracujący na uczelniach – to ich umowy są opodatkowane tak samo, jak w przypadku każdego innego obywatela. Zdarzają się przypadki księży, którzy zajmują się tylko działalnością duszpasterską. Ona także jest opodatkowana w sposób ryczałtowy. Organ podatkowy w postaci naczelnika Urzędu Skarbowego ustala podatek, który jest określany w oparciu o liczbę mieszkańców, nie liczbę wiernych

– tłumaczy duchowny.

Ksiądz narzekał na Polski Ład

Ks. dr Paweł Koleśnikowicz odniósł się także do ostatnich zmian w polskim prawie a mianowicie Polskiego Ładu. Podobnie jak wielu Polaków nie patrzy na nie przychylnym okiem. Jego zdaniem zapisy dyskryminują osoby duchowne w kraju.

Wszyscy podatnicy od 1 stycznia br. nie mogli odliczyć składki zdrowotnej, która najczęściej wynosiła 9 procent. Okazało się to dosyć istotne dla większości podatników. Od 1 lipca nastąpiła zmiana przepisów, jednak duchowni zostali jedyną grupą, której wspomniana zmiana nie obejmuje

– wyjaśnił ksiądz, który zaznaczył, że „duchowni dalej muszą w całości opłacać składkę zdrowotną”.

Dla większości duchownych w Polsce stanowi to dość mocne obciążenie finansowe. To niedopatrzenie ustawodawcy czy świadome działanie? To ogromna niesprawiedliwość. Dochody duchownych w zależności od parafii mogą się różnić, natomiast z rozmów z księżmi wynika, że w niektórych wypadkach jest to nawet 50 procent ich dochodu. To znaczne obciążenia, szczególnie jeżeli są to jedyne dochody, jakie osoba duchowna osiąga

– wskazał gość Radia Maryja.

Ks. dr Paweł Koleśnikowicz zdradził, że duchowni walczyli o rozwiązanie kwestii wspomnianej składki. Pismo w tej sprawie złożył sam ks. abp. Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Pomóc miała w tym zawarta opinia prawna eksperta od prawa wyznaniowego ks. prof. Piotra Stanisza.

Niestety, apel pozostał bez echa

– oznajmił ksiądz prawnik.

Tak to sobie wyobrażaliście?