Ksiądz został skazany za pornografię dziecięcą. Wyrok dla niektórych jest śmiesznie niski

Ksiądz Carlo Alberto Capella został aresztowany w Watykanie w kwietniu tego roku. Oskarżono go o posiadanie pornografii dziecięcej, a także o handel nią. W ostatni piątek stanął przed Trybunałem w Watykanie. W sobotę odczytano wyrok.

2-dniowy proces

Proces księdza Carla Alberta Capelli trwał dwa dni. Duchowny niemal od razu przyznał się do zarzucanych mu czynów. Skazano go na 5 lat pozbawienia wolności. Jest to niższy wyrok niż ten, którego domagała się prokuratura (5 lat i 9 miesięcy więzienia, a także 10 tysięcy euro grzywny).

Tłumaczenia

Wiadomo, że Capella wszystkich przestępstw dopuścił się w 2016 roku w USA, gdy przebywał w watykańskiej ambasadzie w stolicy tego kraju. Jego tłumaczenie po prostu nie mieści się w głowie. Twierdził, że tej „słabości” nabawił się w USA. Oto co powiedział w czasie oświadczenia końcowego:

Przepraszam za moją słabość. Zawiodłem moją rodzinę, diecezję, Stolicę Apostolską. Jest mi przykro. Mam nadzieję, że ta sytuacja zostanie uznana za wypadek na mojej drodze kapłańskiej, którą jeszcze bardziej kocham

Śledztwo w sprawie Capelli rozpoczęło się jesienią 2017 roku. Amerykański departament stanu powiadomił Watykan o możliwości popełnienia przestępstwa i wówczas o sprawie zrobiło się głośno.