Krawczyk stworzył piosenkę dla Lewandowskiego. Reakcja Roberta zastanawia fanów
Krzysztof Krawczyk stworzył piosenkę dla Lewandowskiego. Niestety znany piłkarz nigdy nie podziękował piosenkarzowi za jego wspaniały gest. Do dziś menedżer zmarłego artysty czuje rozgoryczenie z tego powodu. Czy Robert Lewandowski nareszcie zdobędzie się na wyrażenie wdzięczności?
Sportowa płyta
Przed ponad tygodniem cała Polska zamarła w bezruchu na wieść o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Znany i lubiany przez kilka pokoleń artysta zmarł niedługo po wyleczeniu z COVID-19. Pogrzeb 74-letniego artysty zgromadził na cmentarzu tłumy ludzi, pragnących osobiście pożegnać się z wykonawcą przebojów takich jak: „Byle było tak”, „Jak minął dzień”, „Rysunek na szkle” czy „Mój przyjacielu”.
Informację o odejściu piosenkarza jako pierwszy potwierdził jego menedżer, Andrzej Kosmala. Mężczyzna przez wiele lat nie tylko współpracował z artystą, ale także był jego przyjacielem. Towarzyszył mu w trakcie oficjalnych wyjść, służył pomocą w procesie pisania tekstów oraz organizowania koncertów i współprac. Dopiero teraz Andrzej Kosmala zdecydował się opowiedzieć o kulisach powstania jednej z piosenek Krzysztofa Krawczyka. Na Facebooku opublikował zdumiewające wyznanie, z którego wynika, że utwór ku czci Roberta Lewandowskiego to ich wspólne dzieło. Panowie nagrali piosenkę w związku z Mundialem w Rosji w 2018 roku. Krzysztof Krawczyk przed laty mówił o swojej piłkarskiej płycie z wielkim entuzjazmem.
Moja piłkarska płyta to wesoły okrzyk i prosta, nośna muzyka. Chodzi przecież o radość, zabawę. Jak w piłce.
Krzysztof Krawczyk stworzył piosenkę dla Lewandowskiego
Na płycie oprócz piosenki poświęconej Robertowi Lewandowskiemu, znalazły się także utwory wychwalające umiejętności pozostałych zawodników polskiej kadry. Jedną z bardziej znanych była „Kuba, z Tobą wszystko się uda”, która sławiła Kubę Błaszczykowskiego. Na krążku znalazły się także: „My wygramy ten mecz”, „Polscy bramkarze są najlepsi” oraz „Turbogrosik”. Krzysztof Krawczyk był bardzo szczęśliwy, nagrywając piosenki o polskich piłkarzach. Podkreślał, że Robert Lewandowski ma ogromny talent.
Kocham całą polską drużynę. Jestem dumny, że są dziś częścią wielkiego, światowego futbolu. Lewandowski jest wodzem, prowadzi drużynę do boju. To wspaniały piłkarz oraz wspaniały człowiek, który dostał dar od Boga i teraz ma się czym podzielić.
Niestety piłkarz nigdy nie podziękował artyście za piosenkę „Lewandowski, gol dla Polski!”. Mąż Anny Lewandowskiej całkowicie przemilczał sprawę. Menedżer zmarłego artysty do dziś ma do niego żal o to. Na swoim profilu na Facebooku niedawno napisał:
Nigdy Lewandowski nie podziękował za tę piosenkę. Mieliśmy z Krawczykiem (ja autor tekstu) duże rozgoryczenie… Lewandowski jest wspaniałym piłkarzem i niech to zostanie…
Brak reakcji ze strony Roberta Lewandowskiego jest tym bardziej oburzający, że pod oficjalnym teledyskiem do utworu na YouTube znajduje się osobista dedykacja dla zawodnika:
Znakomitemu polskiemu piłkarzowi o formacie światowym.
Może teraz Robert Lewandowski się zrehabilituje i złoży podziękowania?
