Krzysztof Krawczyk Junior dostanie rentę po ojcu. Jego macocha straci pieniądze?
Krzysztof Krawczyk Junior dostanie rentę po ojcu! Tak zdecydował ZUS. To kiepska wiadomość dla Ewy Krawczyk – macocha Krzysztofa Juniora straci połowę pieniędzy.
Niekończący się spór
Walka o spadek po Krzysztofie Krawczyku wydaje się być niekończącą się historią, w której ciągle pojawiają się nowe wątki. Wdowa po zmarłym w kwietniu artyście twierdziła, że były dwie wersje testamentu, a w każdej z nich to ona miała odziedziczyć cały majątek. Syn Krzysztofa Krawczyka utrzymywał, że ojciec zmienił testament niedługo przed śmiercią. Podkreślał też, że nie chce kwestionować testamentu, walczy natomiast o zachowek. Przypomnijmy: Junior ucierpiał w wypadku, który spowodował jego ojciec (piosenkarz zasnął za kierownicą). Miał wtedy jedynie 14 lat. Od tej pory cierpi na nieuleczalną padaczkę pourazową i jest niezdolny do pracy. Utrzymuje się dzięki niewielkiej rencie, która wynosi 1000 złotych. Gdy syn artysty zapłacił za leki, nie wystarczało mu już pieniędzy nawet na jedzenie.
Syn Krzysztofa Krawczyka postanowił dochodzić swoich praw w sądzie, ponieważ jego relacje z macochą są – delikatnie mówiąc – chłodne, a największy spór dotyczy podziału pieniędzy. Macocha Juniora zapewniła, że nie zostawi go bez pomocy, ale Krzysztof Junior miał inną wizję co do tego, jak ta „pomoc” powinna wyglądać.
Pierwszy testament był podyktowany przez tatę. Powiedział wtedy, jaką ma wolę i mówił, że to już istnieje w formie zapisanej. Że z Andrzejem (bratem Krzysztofa Krawczyka — przyp. red.) będziemy mieć wszystko na pół. I że będę zabezpieczony finansowo. To tata mówił i mnie, i Marianowi Lichtmanowi też. Tak było, gdy tata był w pełni świadomy i sprawny umysłowo
– mówił syn Krawczyka w rozmowie z Plejadą.
Czyżby ta sprawa wreszcie miała swój finał? Póki co sąd analizuje oba testamenty i przygląda się, w jakich okolicznościach zmieniono testament na niekorzystny dla syna Krzysztofa Krawczyka.
Krzysztof Krawczyk Junior dostanie rentę po ojcu
Syn Krzysztofa Krawczyka może odetchnąć z ulgą, choć na razie tylko częściowo. Jak informuje serwis plotkarski Pomponik, Ewa Krawczyk starała się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych o rentę po śmierci męża i ją otrzymała. Taki sam wniosek złożył także Krzysztof Krawczyk Junior.
Jak się okazało, ZUS zdecydował, że syn muzyka otrzyma połowę pieniędzy, które wcześniej przyznano Ewie Krawczyk.
Wszyscy się z tego cieszymy i gratulujemy mu z całego serca. Przecież w grudniu 2019 r., tuż przed wigilią, widziałem go pobitego, zastraszonego jak zwierzę, a teraz to zupełnie inny człowiek
– skomentował w rozmowie z serwisem Zbigniew Rabiński, który pomaga synowi muzyka.
Dzięki przyznanym pieniądzom Junior ma opłacać m.in. alimenty na swojego 15-letniego syna (650 zł).
